Jak informowaliśmy, działacze Kolejarza sondowali u prezydenta Opola możliwość otrzymania z ratusza dodatkowego wsparcia finansowego. Prawdopodobnie zostanie ono udzielone, a pieniądze mają pochodzić z funduszy na promocję miasta. - Przygotowaliśmy kalkulację i wysłaliśmy ją wiceprezydentowi Kawałko - tłumaczy prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Zgodnie z zaleceniami obliczyliśmy, ile kosztuje promocja Opola. Włączyliśmy w to między innymi oznakowania na motocyklach czy koszty przejazdu na poszczególne mecze. Zwróciliśmy się o kwotę 150 tysięcy złotych i jeśli tyle zostanie nam przyznane, to będziemy bardzo zadowoleni. Ponadto prezydent zobowiązał się do pokrycia zakupu sjenitu oraz kosztów wymiany elementów dmuchanej bandy, co wiąże się z kolejnymi kilkudziesięcioma tysiącami, a pozwoli nam uzyskać licencję.
Opolanie kadrę niemal skompletowali, ale jeszcze jej nie zamknęli. Rozważają zakontraktowanie ósmego seniora. - Wiele zależy od tego, jak wysoką pomoc dostaniemy z miasta - zaznacza Jerzy Drozd. - Gdy ta sprawa się wyjaśni, zastanowimy się, czy jest sens zatrudniania kolejnych jeźdźców, bo jak pokazuje przykład z ubiegłego roku, zbyt szeroki skład może psuć klimat w drużynie. Póki co nie wiemy, na ile sobie możemy pozwolić.
W kręgu zainteresowań Kolejarza znajduje się 19-letni Anglik Tom Perry. Aktualny pozostaje temat Jozsefa Tabaki. - Akurat Perry nic by nas nie kosztował - podkreśla prezes Drozd. - Nie ma wygórowanych wymagań. Chce przyjechać na sparingi i pokazać się trenerowi. Jeśli wywrze dobre wrażenie, może wskoczyć do składu, w przeciwnym razie może zostać wypożyczony do innego zespołu. Inaczej wygląda sprawa z Tabaką. Są między nami rozbieżności finansowe, które nie wydają się wielkie, ale w perspektywie całego sezonu, mnożąc tę kwotę przez liczbę spotkań, wychodzi z tego dość poważna suma. Czekamy na rozwój wydarzeń i na razie bardziej skupiamy się na rozmowach z miastem. To punkt wyjścia do kolejnych ruchów na rynku transferowym.
Powoli wyjaśnia się kwestia juniorów. Działacze porozumieli się z Adrianem Wojewodą oraz Damianem Synowcem, lecz na wypożyczenie muszą zgodzić się macierzyste kluby żużlowców. Jako "goście" w Kolejarzu mają występować młodzieżowcy Sparty Wrocław oraz jeździec Unii Tarnów Łukasz Lesiak. - Zawarliśmy ze Spartą ugodę, w myśl której nie mieszczący się w jej składzie junior będzie gościnnie startował w naszych barwach - komentuje Jerzy Drozd. - To może być zarówno Łukasz Bojarski, jak i Patryk Dolny czy Patryk Malitowski. Natomiast ze zgodą na wypożyczenia Synowca i Wojewody nie powinno być problemów. Ich kluby, czyli CKM Włókniarz i Falubaz, formalnie nie ustosunkowały się do próśb, ale wstępnie je zaakceptowały.
Kolejarz Opole dopina kadrę
Opolanie porozumieli się z kolejnym juniorem i rozmawiają z dwoma obcokrajowcami. Ich zatrudnienie uzależnione jest od wsparcia, jakie klub ma otrzymać z miasta.
Źródło artykułu:
a wiem bo rozmawiam z różnymi ludźmi i wiem jak postrzegają Kolejarz. I nie chcą dawać pieniędzy na żużel przed tych dwóch "asów Czytaj całość