- Ostatnio odwiedziłem specjalistę, który operował mnie w szpitalu w Norwich i jest on zadowolony z postępów. Dał mi też zielona światło, żebym mógł normalnie pracować nad kondycją - powiedział żużlowiec Coventry Bees.
Adam Roynon robi co w jego mocy, żeby wrócić do dobrej formy fizycznej. - Większość dni spędzam na siłowni i na basenie, żeby odbudować mięśnie. To prawdopodobnie była najgorsza kontuzja, jaką kiedykolwiek miałem i naprawdę ucieszyłem się, kiedy usłyszałem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku - wytłumaczył.
W nadchodzącym sezonie niespełna 25-letni zawodnik oprócz startów dla Coventry Bees, będzie też reprezentował występujący w Premier League zespół Leicester Lions.