Henric Lindqvist jest sporym pechowcem, gdyż urodził się 30 grudnia 1993 roku, przez co 2014 rok będzie dla niego ostatnim w kategorii młodzieżowca. W ubiegłym sezonie był częścią reprezentacji Szwecji do lat 19, która wystartowała w półfinale Drużynowych Mistrzostw Europy do lat 19. Tam jednak zdobył tylko dwa punkty.
Szwed w ubiegłym sezonie jeździł w lidze tylko i wyłącznie w swoim macierzystym kraju, jednak nie przeszkodziło mu to w odjechaniu aż 37 meczów ligowych! Było to możliwe dzięki temu, że startował w drużynie Elitserien - Elit Vetlanda (12 meczów, średnia biegowa 0,410), a także w zespole Rospiggarny Hallstavik jeżdżącym w Allsvenskan (16 meczów, średnia biegowa 1,031) i w drużynie z Nassjoe startującym w najniższej klasie rozgrywkowej (9 meczów, średnia biegowa 2,082).
Jako że Lubelski Węgiel KMŻ jest pierwszym zagranicznym klubem Lindqvista, nie wie on czego oczekiwać po startach w Polsce. - Trudno mi powiedzieć w tym momencie czego się mogę spodziewać. Jestem jednak pewien, że w 2013 roku zrobię olbrzymi postęp względem ostatniego sezonu. Liczę, że zdołam wywalczyć sobie miejsce w składzie lubelskiego klubu - powiedział ambitny zawodnik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Nowy żużlowiec zespołu z południowo-wschodniej Polski wierzy w swoje umiejętności. - Jestem zadowolony z mojej techniki startu. Po tym jak wychodzę najlepiej spod taśmy, potrafię być naprawdę szybki. Trudno mi było jednak dotychczas pokazać na co mnie stać - przyznał szczerze zawodnik. - Staram się eliminować wszystkie braki, jednak przyznam, że mam problem z ujarzmieniem mojej adrenaliny. Gdy się zdenerwuję, ma to przełożenie na moją jazdę - dodał.
Henric Lindqvist będzie startował w I lidze z KSM-em 6,50.
Niespełna 20-letni Henric Lindqvist podpisał umowę warszawską z Lubelskim Węglem KMŻ. Szwed w ubiegłym sezonie ścigał się na torach wszystkich trzech szwedzkich lig.
Jedziemy tanim składem mając nadzieję że nie spadniemy robiąc pkt u siebie. Na wyjazdach oddajemy ile się da pkt, tak żeby przeciw Czytaj całość