Chris Holder po poważnym urazie przechodził rehabilitację. - Mój stan zdrowia poprawia się z dnia na dzień. Ciągle mam wiele pracy do zrobienia, abym wyzdrowiał w 100 procentach. Na chwilę obecną oceniam swoje zdrowie na 80 procent - powiedział żużlowiec dla SportoweFakty.pl.
Australijczyk kolejny rok z rzędu będzie zdobywał punkty dla Unibaksu Toruń. - Drużyna wygląda bardzo solidnie. Nie wiem jednak jak kierownictwo klubu rozwiąże sytuację z nadmiarem zawodników, bo nie będziemy mogli wszyscy jechać w jednym meczu. Każdy będzie walczył o wolne miejsce w składzie, co zapowiada spore emocje i interesujący sezon. Myślę, że Unibax stać na play-off i mamy na to bardzo dużą szansę - skomentował.
"Chrispy" nie podejmuje się oceny siły innych ekip ENEA Ekstraligi. - Prawdę powiedziawszy nie zapoznawałem się jeszcze ze składami innych zespołów. Nie znam pozostałych drużyn, ale rozgrywki Ekstraligi zapewne będą trudne i interesujące - ocenił.
Aktualny Indywidualny Mistrz Świata z niecierpliwością oczekuje nowego sezonu. - Już nie mogę się doczekać zbliżającego się sezonu i ponownej jazdy. Odbyłem już kilka treningów w Australii i wszystko wygląda w porządku. Moi mechanicy rozpoczęli prace nad sprzętem, aby wszystko spisywało się bez zarzutów. Ciężko o skompletowanie części, kiedy jestem w Australii, ale moi mechanicy są dobrzy, to profesjonaliści i wiedzą co robić. Wiem, że motocykle będą świetnie przygotowane i o to się nie martwię - dodał.
Zawodnik z Australii ma jeden cel na tegoroczne rozgrywki. - Po prostu chcę wygrywać wszędzie, gdzie się pojawię! - zakończył Chris Holder.