- Oczywiście pomimo niedogodności podtrzymujemy dotychczasowy cykl treningowy - powiedział Mirosław Kowalik. - Ten wyjazd miał mieć głównie integracyjny charakter i decyzja o jego odwołaniu nie zaważy na poziomie przygotowania drużyny do sezonu - kończy wychowanek toruńskiego klubu.
Jak się okazuje, powodem odwołania wyjazdu jest brak możliwości integracji przez wszystkich zawodników. - Jakakolwiek integracja ma sens tylko wtedy, gdy jadą na taki obóz wszyscy zawodnicy. Niestety nie wszyscy mogliby uczestniczyć w wyjeździe do Szczyrku, dlatego też postanowiliśmy z niego zrezygnować - powiedział menedżer Aniołów, Sławomir Kryjom. - Niestety jesteśmy w takim okresie, gdzie nawet nasi najmłodsi jeźdźcy mają problem z terminami. Część z nich miała sesje egzaminacyjną, a część była już na obozie Reprezentacji Polski, dlatego ostatecznie odwołaliśmy nasz wyjazd. Nad integracją w zespole popracujemy po Grand Prix w Auckland, kiedy będą już dostępni wszyscy zawodnicy. Nie zmieniają się nasze plany dotyczące wyjazdu na tor - pierwszy trening zaplanowaliśmy na 4 marca.
Zmiana planów treningowych żużlowców Unibaksu Toruń
Toruńskie Anioły na koniec lutego zaplanowały obóz przygotowawczy w Szczyrku. Jak jednak informują Mirosław Kowalik i Sławomir Kryjom, z planów tych trzeba było zrezygnować.
Źródło artykułu:
Tam egzorcysta by się przydał :)