Adrian Miedziński dla SportoweFakty.pl: Chris ma motocykle poustawiane trochę inaczej

Adrian Miedziński już w ostatnią sobotę odbył pierwszy trening. Wychowanek toruńskiego klubu miał wtedy okazję sprawdzić motocykle Chrisa Holdera.

Jeden z krajowych liderów Unibaksu trenował wówczas w pojedynkę. W ostatnią środę Adrian Miedziński trenował już wspólnie z całą drużyną, która tego dnia po zimowej przerwie wyjechała na Motoarenę. - Wrażenia są pozytywne. Fajnie znów posiedzieć na motocyklu żużlowym po zimowej przerwie, rozruszać ręce, przyzwyczaić mięśnie do takiej pracy i do jazdy - mówi Miedziński portalowi SportoweFakty.pl.

W trakcie sobotniego treningu torunianin testował sprzęt Chrisa Holdera. Australijczyk będzie korzystał z nowych motocykli na zawodach Grand Prix w Nowej Zelandii, a te, które sprawdzał Miedziński, używane były przez niego w poprzednim sezonie. - Generalnie Chris ma to wszystko poustawiane troszeczkę inaczej - opisuje wrażenia z jazdy na maszynach mistrza świata torunianin. - Ciężko jednak jest to jednoznacznie ocenić i porównać po takich pojedynczych jazdach. Jeździłem na dwóch motocyklach Chrisa - na jednym jechało mi się lepiej, na drugim nieco gorzej, bo odpowiadał mi mniej.

Przed nowym sezonem inwestycje w sprzęt poczynił nie tylko wspomniany Holder, ale i Miedziński. W najbliższym czasie zawodnik Unibaksu powinien otrzymać nowe silniki. - Tłumiki są takie jakie były, na obecną chwilę tematu nie ma. Co do silników to już pozostaje to w gestii mechaników. Czekam obecnie na nowe, bo jeszcze nie dotarły. Gdy je otrzymam to będziemy je próbować i sprawdzać, czy mi pasują - kończy Miedziński.

Adrian Miedziński trenował z kamerką na kasku
Adrian Miedziński trenował z kamerką na kasku
Źródło artykułu: