Jarosław Hampel: Nie wiem czy będę w pełni przygotowany na GP w Nowej Zelandii

Jarosław Hampel ma za sobą treningowe jazdy m.in. na torze w Berlinie oraz słoweńskim Krsko. Mimo to żużlowiec nie ukrywa, że brakuje mu jeszcze treningowych kółek na motocyklu żużlowym.

- Myślałem, że będę miał większą możliwość do pojeżdżenia przed wylotem do Nowej Zelandii. Niestety pogoda krzyżuje nam plany, aczkolwiek ja znalazłem jakieś tam wyjście. Ile mogę, tyle jeżdżę, praktycznie ile się tylko da, by być dobrze przygotowany przed Grand Prix w Nowej Zelandii. Nie wiem czy będę w pełni przygotowany, nie wiem czy zdążę, ale myślę, że tak - powiedział na antenie Radia Zielona Góra Jarosław Hampel.

Reprezentant Polski przed kilkoma dniami wysłał swój sprzęt do Auckland, gdzie 23 marca rozegrana zostanie inauguracyjna runda tegorocznego cyklu Grand Prix. - Pod tym kątem wszystko jest już przygotowane i było to zrobione dużo wcześniej. Sprzęt wysłaliśmy już na początku marca, także tam na miejscu będę miał okazję przetestować jeden z nowych silników, który zabrałem. Będę tam miał zestaw, który jest sprawdzony i który dobrze funkcjonował w minionym roku. Będziemy mieli dwa dni treningowe w Nowej Zelandii i pewnie dużo mi one pomogą. Będę chciał je wykorzystać maksymalnie, tak by jak najlepiej się przygotować - dodał na koniec Hampel.

Źródło: Radio Zielona Góra

Jarosław Hampel uważa, że przed startem sezonu odjechał zbyt mało treningów na motocyklu żużlowym
Jarosław Hampel uważa, że przed startem sezonu odjechał zbyt mało treningów na motocyklu żużlowym
Źródło artykułu: