Jerzy Kanclerz dla SportoweFakty.pl: Wiele wskazuje na to, że drugą kolejkę też trzeba będzie przełożyć

 / Trybuna główna na stadionie Polonii Bydgoszcz
/ Trybuna główna na stadionie Polonii Bydgoszcz

Pogoda w wielu miastach Polski nie daje za wygraną i treningi żużlowców nie są możliwe. Nie inaczej jest w Bydgoszczy, gdzie wszyscy czekają na nadejście wiosny.

- Osobiście nie pamiętam, żeby cała pierwsza kolejka była kiedyś przekładana z powodu niesprzyjającej aury. Jednak wszyscy widzimy co się dzieje, nie ma w tej chwili szans na jazdę przy takiej pogodzie i w takich warunkach. Niestety wiele wskazuje na to, że drugą kolejkę też trzeba będzie przełożyć. Bardzo chcielibyśmy wreszcie zacząć ten sezon, ale to siła wyższa i możemy tylko czekać na poprawę pogody - powiedział Jerzy Kanclerz w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

W takiej sytuacji żużlowcy szukają wszelkich możliwości jazdy i przyzwyczajenia się do motocykli. Zawodnicy z Bydgoszczy trenowali już na zagranicznych obiektach. - Oczywiście, są bardzo spragnieni jazdy i chcą zacząć rozgrywki. Ja to rozumiem rzecz jasna, z pewnością podobnie rzecz się ma także w innych ośrodkach. Ale trzeba być ostrożnym, aura jest jaka jest i pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Nasi zawodnicy trenowali w Gorican, Krsko czy Grudziądzu, a do tego Mikołaj Curyło jeździł także w Gdańsku kilka dni temu. Treningi w Bydgoszczy póki co nie są możliwe - przyznał.

Mając na uwadze małą ilość startów większości zawodników, wątpliwy sens wydaje się mieć jak najszybsze zaczynanie ligi. Może bowiem dojść do wielu upadków, a ponadto część żużlowców z pewnością nie będzie chciała ryzykować kontuzji, jeżdżąc "na pół gwizdka" w swoich pierwszych biegach. - Zgadzam się, uważam, że aby rozpocząć poważne ściganie, potrzebne są najpierw sparingi. Zawodnicy muszą oswoić się z jazdą w czwórkę. Zdaję sobie sprawę, że czas goni i zostanie niewiele wolnych terminów, by rozegrać przełożone mecze, ale nic nie poradzimy. Powinniśmy zacząć 7 kwietnia u siebie z Gnieznem, ale przy takich warunkach nie ma w ogóle o czym mówić - zakończył Jerzy Kanclerz.

Kiedy wreszcie bydgoszczanie będą mogli wyjechać na swój tor?
Kiedy wreszcie bydgoszczanie będą mogli wyjechać na swój tor?
Komentarze (273)
avatar
Dux
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Rzeszowie odśnieżono tor tylko po to aby przedwczoraj spadło na niego 20 cm śniegu.
Sezon ligi zaczniemy pewnie od trzeciej kolejki.
W Rzeszowie na stadionie pewnie dopiero od czwartej kolejk
Czytaj całość
avatar
fan STALI
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Prosze zainwestować w osuszaco- podgrzewac jak w gorzowie 
avatar
leontomasz
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja pamiętam jak były odwoływane poszczególne mecze po koniec marca, ale ze względu na opady deszczu, a nie śnieg i mróz. 
Gordon BKS
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj joj pogoda robi nam psikusa...Ale cierpliwości i nasze walczaki się sprawdzą w lidze na torze. 
AMON
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Ja nie wiem u nas w 2 dni dali radę przygotować tor i to po dosypaniu 100 ton nowej nawierzchni a w Bydgoszczy tego nie potrafią dlatego pojawia się pytanie o co tu chodzi ? bo rozumiem że mecz Czytaj całość