Mogę jeździć jeszcze lepiej - rozmowa z Krzysztofem Buczkowskim, kapitanem składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz

Nowy kapitan składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz Krzysztof Buczkowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl opowiada o zmianach w klubie, przygotowaniach do nowego sezonu i starcie w Grand Prix.

Andrzej Matkowski: Przed sezonem 2012 postanowiłeś wrócić do bydgoskiej Polonii i to chyba okazało się strzałem w "dziesiątkę"?

Krzysztof Buczkowski: Teraz mogę powiedzieć to w stu procentach, bo sezon 2012 był dla mnie udany. Przejście do Polonii było przez mnie przemyślane i bardzo dobrze czuję się w Bydgoszczy.

Udane występy w lidze, pierwszy w karierze medal w Indywidualnych Mistrzostwach Polski, wreszcie znakomity występ w Drużynowym Pucharze Świata. Można powiedzieć, że to był "rok Buczka"?

- Myślę, że nie można tego traktować w tej kategorii. Cały czas staram się sumiennie podnosić swoje umiejętności i to mi się udaje, więc jest się z czego cieszyć. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że muszę nadal ciężko pracować, żeby nie spaść z tego poziomu, który do tej pory osiągnąłem. Chcę się nadal rozwijać, a wiele wskazuje na to, że mogę jeździć jeszcze lepiej.

W przerwie między sezonami doszło w bydgoskim klubie do sporych zawirowań. Jak oceniasz zmiany, które zaszły w klubie?

- Tych zmian było w ostatnim czasie sporo, ale widać, że są zdecydowanie na lepsze. Klub pozyskuje nowych sponsorów, nawet sponsor tytularny się znalazł, którego od wielu lat w Bydgoszczy nie było. Myślę, że wszystko idzie w dobrą stronę. Ciężki sezon przed nami, ale myślę, że nie mamy się czego obawiać i sobie poradzimy.

Czy nie miałeś obaw o los drużyny kiedy okazało się, że Emil Sajfutdinow nie podpisze kontraktu z Polonią, i nie było wiadomo, czy władzom klubu uda się znaleźć jego zastępcę?

- Na pewno pojawiły się jakieś obawy, bo ja miałem ważny kontrakt i chciałem zostać w Polonii, a po odejściu Emila zrobiło się trochę nieciekawie. Na szczęście nowy prezes i pan Jurek Kanclerz tak to wszystko zorganizowali, że udało się skompletować całkiem niezły skład, podparty Gregiem Hancockiem, który jest świetnym zawodnikiem i powinien jeszcze scalić ten skład, a my będziemy jeździć jeszcze lepiej.

Podczas Balu Żużlowca zostałeś pasowany na kapitana drużyny. Jak czujesz się w tej roli?

- Do końca nie wiadomo, co tak naprawdę oznacza kapitan w żużlu. Ja na pewno będę robił swoje. Jeśli wszystko w drużynie będzie układało się dobrze, to kapitan też nie będzie miał za dużo do roboty. Osobiście nie byłem za tym, żebym to właśnie ja został kapitanem. Jestem jeszcze młodym zawodnikiem, a w drużynie są bardziej doświadczeni żużlowcy. Pan Jurek Kanclerz tak postanowił, a ja się na to zgodziłem. Zobaczymy ... Byłem już kapitanem przez dwa lata w Grudziądzu, choć działało to na trochę innych zasadach. Mam nadzieję, że sprostam temu zadaniu.

W Polsce bardzo długo nie było możliwości wyjazdu na tor, zdecydowałeś się więc na wyprawę do chorwackiego Gorican. Czy udało się tam zrealizować wszystkie założenia?

- Jechaliśmy w długą drogę do Gorican z nadzieją na lepszą pogodę, a ta pogoda wcale nie była taka dobra, jak przewidywaliśmy. Było zimno, ale na szczęście trochę pojeździliśmy. Przyjechało tam sporo zawodników z innych klubów i na torze zrobiło się ciasno, ale w sumie ten wyjazd był pozytywny i spełnił swoje zadanie. Rozjeździliśmy się z Szymonem Woźniakiem i Robertem Kościechą, Robert został dzień dłużej, a my z Szymonem pojechaliśmy po trzech dniach. Mogło by być trochę więcej jazdy, lepsza mogłaby być pogoda, ale nie narzekajmy, widzimy co się dzieje za oknem, cały czas pada śnieg z deszczem, mamy ujemne temperatury. Na szczęście dzięki uprzejmości prezesa i trenera z Grudziądza mogłem również tam pojeździć i to coś daje. Co prawda jeździliśmy w pojedynkę na zmarzniętym torze, ale jakiś kontakt z motocyklem jest. Co do poważnego ścigania, to musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Potrzeba dodatniej temperatury, żeby mieć z tego przyjemność.

Krzysztof Buczkowski nie może doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu
Krzysztof Buczkowski nie może doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu

W Bydgoszczy jeszcze przez jakiś czas nie będzie możliwy wyjazd na tor, ale tobie udało się potrenować w rodzinnym Grudziądzu. Widać, że twoje stosunki z władzami macierzystego klubu są bardzo poprawne ...

- Te stosunki są moim zdaniem bardzo dobre. Rozstawaliśmy się w pozytywnych relacjach, łączą nas cały czas dobre kontakty. Jeśli jest taka możliwość, pomagamy sobie nawzajem. Chciałem pomóc grudziądzkiemu zespołowi w barażu z ekipą z Wrocławia, pożyczając swoje silniki. Prezes pozwala mi trenować na torze w Grudziądzu. Myślę, że korzyści są obopólne.

Wiele polskich zespołów nie miało jeszcze okazji wyjazdu na tor. Czy, po przełożeniu pierwszej kolejki ligowej, zagrożona jest również druga runda?

- Może nie we wszystkich ośrodkach, ale wydaje mi się, że w większości miast ta kolejka jeszcze się nie odbędzie. Warunki mamy, jakie mamy. Jestem cały czas w kontakcie z panem Jurkiem Kanclerzem i on też twierdzi, że w Bydgoszczy szanse są małe. No zobaczymy, ale mamy nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni w końcu wyjedziemy na bydgoski tor i zdążymy trochę potrenować.

Niedługo będziesz miał szansę występu w bydgoskim turnieju Grand Prix. Zapewne spodziewałeś się tej nominacji, ale to chyba zawsze jest wyróżnienie?

- Dopóki nie było oficjalniej informacji, nie chciałem za dużo o tym mówić. Bardzo się cieszę z przyznania tej "dzikiej karty" i postaram się jak najlepiej ją wykorzystać. Wiadomo, że będą to ciężkie zawody, pierwsze takie w mojej karierze. Będę się starał za bardzo nie spinać, ale nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe. Mam nadzieję, że presja, która będzie mi towarzyszyła, pomoże jeszcze bardziej się zmobilizować, żebym mógł pokazać swoje najlepsze możliwości. Myślę, że jeśli wszystko będzie pasowało, to półfinał jest w moim zasięgu. Teraz muszę się tylko dobrze przygotować, a do tego potrzebna jest przede wszystkim pogoda, żebym przed Grand Prix mógł troszeczkę pojeździć w Bydgoszczy i dostroić to, co jeszcze w zeszłym roku nie było do końca dopasowane. Mamy kilka nowych rozwiązań, kilka nowych silników, więc muszę troszkę pojeździć przed tymi zawodami.

Czy jakoś szczególnie przygotowujesz się do startu w bydgoskim Grand Prix?

- Chciałbym podejść do tego startu jak do każdych innych zawodów, chociaż jest to dla mnie duże wyróżnienie i chciałbym w nich dobrze się zaprezentować. Na pewno będzie w związku z tym troszkę więcej przygotowań, tym bardziej, że jest to początek sezonu. Mam tylko nadzieję, że nie będą to dla mnie pierwsze oficjalne zawody w tym roku, że uda nam się odjechać chociażby mecz w Częstochowie, i będę na tyle objeżdżony, że pokażę swoje najlepsze możliwości.

Rozmawiamy w trakcie świąt Wielkiej Nocy. W jaki sposób je spędzasz?

- Święta spędzam jak najbardziej z rodziną. Byliśmy dwa dni u rodziców Patrycji, teraz jesteśmy w Grudziądzu. Staramy się poobjeżdżać po równo całą rodzinę.

To pierwsze od wielu lat święta, które w całości możesz spędzić z rodziną. Dla zawodnika to chyba trochę dziwna sytuacja?

- Dla mnie bardziej rodzinnymi świętami jest Boże Narodzenie, dlatego tej sytuacji nie traktuję jako szczególnie wyjątkowej. Chociaż oczywiście bardzo miło jest spędzić oba świąteczne dni z rodziną. Jednak dla mnie mógłby już przestać padać śnieg i moglibyśmy zacząć w końcu jeździć, bo wszyscy na to czekamy! Zaczyna się już kwiecień, a my nie odjechaliśmy w Polsce żadnego sparingu. Każdy już powoli tęskni za tym sezonem.

Czego można tobie życzyć z okazji świąt?

- Przede wszystkim zdrowia, żeby omijały nas kontuzje, a reszta poparta naszą ciężką pracą sama przyjdzie.

Tego też w imieniu redakcji i czytelników portalu SportoweFakty.pl tobie życzę!

Komentarze (86)
avatar
Skoro Tak
1.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
strzał w dziesiątkę i "poprawne stosunki"????? Kurna, skąd ten Matkowski się wyrwał???? Zero pojęcia o realiach... 
Satt
1.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
no ja myślę ... że chwilowa ... jak zaczniecie krzyczeć na stadionie "składy węgla pl" to ... nie ... to niemożliwe ...
u nas mimo upływu lat został Apator ... to i Polonia nie zginie w składa
Czytaj całość
Satt
1.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja bardzo przepraszam ... ale czy nazwa bydgoskiej drużyny to jakiś żart?! ... Bydgoszczaki kochane ... tak mi przykro :( ... ale cóż ... w Toruniu zawsze Apator! w Bydgoszczy zawsze Polonia! 
avatar
ksolar
1.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dzika karta dla Krzyśka to dobry wybór.Na torze w Bydgoszczy jest bardzo szybki,pomiesza szyki niejednemu rywalowi.Myśle,że Buczkowski i Okoniewski prezentują podobny poziom. 
avatar
smok
1.04.2013
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Cieszę się, że stawiają na Buczka. Postarali się o DK dla niego, został kapitanem. Oby wywalczył miejsce w kadrze m. in. świetnie występując w GP! Pierwszy raz od dawien dawna nie będę chciał z Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (872 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.