33-latek wystąpił w barwach gospodarzy jako gość i zawody zakończył z 5 punktami i 2 bonusami na koncie. - Ciężko mówić o jakimś poważmy ściganiu. Najważniejsza w tym wszystkim była jazda i kontakt z motocyklem - powiedział na łamach Super Nowości Rafał Okoniewski.
- Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w tym roku na zewnątrz, leszczyński tor był przygotowany bardzo dobrze. Wprawdzie na początku jedna prosta była odmokła, druga twarda, ale z czasem to się wszystko wyrównało i jeździło się naprawdę dobrze. Po treningach na południu Europy, przez kolejne dwa tygodnie nie miałem praktycznie okazji siedzieć na motocyklu, więc taki sparing był mi bardzo potrzebny - skomentował wicemistrz Polski z ubiegłego sezonu.
Przed rzeszowską drużyną intensywne dni. Żurawie w środę odjadą trening punktowany w Grudziądzu. Dzień później zmierzą się w Lesznie z Fogo Unią, a w piątek wspólnie potrenują z ekipą I-ligowej Ostrovii.
Źródło: Super Nowości