David Ruud dla SportoweFakty.pl: Jestem do dyspozycji trenera Chomskiego

David Ruud w ubiegłym roku był dziewiątym zawodnikiem szwedzkiej Elitserien, ale w Polsce nie dostał wielu szans. Szwed liczy na to, że znajdzie się w składzie Wybrzeża i od wtorku trenuje w Gdańsku.

David Ruud we wtorek kręcił pierwsze kółka na gdańskim torze od momentu, w którym podpisał kontrakt z Renault Zdunek Wybrzeżem. - To był mój drugi trening w tym roku, gdyż w poniedziałek trenowałem w Szwecji. Oczywiście czułem, że nie jeździłem przez pół roku. Tor był jednak fantastyczny i świetnie się startowało spod taśmy. Motocykl również spisywał się znakomicie - powiedział na gorąco Szwed w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Ruud był w ubiegłym sezonie dziewiątym zawodnikiem szwedzkiej Elitserien gdzie jeżdżąc w barwach Elit Vetlanda, uzyskał średnią biegową równą 1,884. Zapowiada, że dołoży wszelkich starań, by znaleźć się w składzie gdańskiego klubu. - Oczywiście, że chcę walczyć. Liga polska jest dla mnie tegorocznym celem i mam nadzieję, że będę tu jeździł - powiedział Szwed, który odniósł się też do swojej sytuacji w ubiegłym sezonie, gdzie pojechał tylko dwa razy w barwach klubu z Grudziądza. - Nie dostałem zbyt wielu szans i to był główny problem. Pojechałem w Ostrowie i później odniosłem kontuzję. Jak wróciłem do grudziądzkiego zespołu po kontuzji, to w tym samym czasie gdy był mój drugi mecz, moja żona była w szpitalu i rodziła dziecko. Byłem więc myślami zupełnie gdzie indziej i zawiodłem. Nie jest łatwo osiągnąć dobry rezultat, gdy nie dostaje się do tego okazji - przyznał szczerze.

David Ruud podczas treningu w Gdańsku
David Ruud podczas treningu w Gdańsku

Zawodnik, który przeniósł się w zimę nad polskie morze, już wcześniej ścigał się na owalu Stadionu im. Zbigniewa Podleckiego w barwach innych klubów. - Z tego co pamiętam, miewałem tutaj zarówno lepsze, jak i gorsze występy. Liczę, że w momencie gdy będzie to mój domowy tor, odbędę treningi z zespołem i odnajdę na nim odpowiednie ścieżki. Powinno być dobrze - zapowiada. - Drużyna wygląda bardzo dobrze. To silny zespół i każdy z nas może zdobyć sporo punktów. Ja w tej lidze się czuję fajnie, gdyż jest ona silna. W Szwecji jeżdżę w Elitserien i zdobywam wiele punktów. Skoro dobrze mi idzie w Szwecji, to czemu nie miałbym sobie poradzić w Polsce - pyta retorycznie David Ruud.

W tym roku zima nie rozpieszcza żużlowców w Europie, którzy w większości nie są jeszcze objeżdżeni. - To było straszne, ta zima była naprawdę zbyt długa (śmiech). Wierzę jednak, że wszystko się teraz zmieni - skomentował Ruud, który pozostaje do dyspozycji Stanisława Chomskiego przed meczem z Orłem Łódź. - Zobaczymy co powie trener. Jak powie, że jestem w pierwszym składzie, to jestem do jego dyspozycji. Zostaję w Polsce. W środę trenuję w Toruniu, w czwartek pojadę w Gdańsku sparing z Falubazem. Będę gotowy - zapowiada.

Ruud pojedzie w niedzielę w meczu z Orłem?
Ruud pojedzie w niedzielę w meczu z Orłem?
Źródło artykułu: