Zbigniew Fiałkowski ponownie zawieszony!

W najnowszym komunikacie GKSŻ czytamy, że prezes GKM Grudziądz - Zbigniew Fiałkowski został zawieszony. O szczegóły zawieszenia zapytaliśmy samego zainteresowanego.

Komunikat GKSŻ:

"W związku z brakiem wykonania Orzeczenia Trybunału Polskiego Związku Motorowego nr 85/2013 z dnia 21 lutego 2013 roku, Pan Zbigniew Fiałkowski zostaje zawieszony z mocy samego prawa do dnia wykonania orzeczenia (RSŻ, art. 314)."

Jak prezes grudziądzkiego klubu odniósł się do powyższego komunikatu? - To bardzo ciekawe. Przecież ja zostałem zawieszony za niewykonanie tego orzeczenia GKSŻ. Odwołałem się do Trybunału i zostałem teraz drugi raz zawieszony? - pyta Zbigniew Fiałkowski.

- Przecież jeżeli zostałem zawieszony przez GKSŻ, a w Trybunale przegrałem, to zawieszenie powinno być aktualne. To za co mnie zawieszają drugi raz? Za to samo dwa razy? Będę musiał porozmawiać z prawnikiem, czy może być taka sytuacja. Chyba, że oni mnie odwiesili i teraz znowu zawiesili - zastanawia się sternik GKM.

- Byłem cały czas zawieszony do momentu posiedzenia Trybunału. Odwołałem się w Trybunale i przegrałem, to mnie drugi raz zawiesili? Co mogą mi jeszcze zrobić? Raz jestem zawieszony przez GKSŻ za niewykonanie orzeczenia, teraz jestem zawieszony przez niewykonanie Trybunału, no to jeszcze dostaje klaps od cioci Zosi - mówi Fiałkowski, który odbiera całą sytuację jako nieporozumienie. - Nie wiem jak to skomentować. W poniedziałek porozmawiam z prawnikiem, bo wydaje mi się, że jest to jakieś nieporozumienie.

Przypomnijmy, że prezes grudziądzkiego klubu został już zawieszony w minionym sezonie. - Zostałem zawieszony za to, że nie wykonałem orzeczenia Trybunału w kwestii ukarania mnie karą w wysokości 5 tys. złotych i przeprosinami pana sędziego Bryły, które miały być opublikowane na jednym z portali - tłumaczy Fiałkowski i dodaje: - Jeszcze mamy dwie sprawy z zeszłego sezonu, które nie stanęły na Trybunale.

Prezes GKM jeszcze raz odniósł się do zeszłorocznego zawieszenia. - Byłem raz zawieszony w poprzednim roku, teraz jestem zawieszony drugi raz za niewykonanie polecenia. Cały czas mnie będą zawieszać i odwieszać i tak w kółko. W tej chwili odwołałem się do pani minister Joanny Muchy. Odwołanie zostało złożone i będę czekał jak ministerstwo zareaguje na tę sytuację. Co mogę więcej powiedzieć? Muszę z tym żyć, że będę odwieszany i zawieszany, póki to się nie skończy. Z mojej strony to na pewno nie skończy się szybko. Zobaczymy co będzie jeszcze w ministerstwie. Można jeszcze inne kroki poczynić. Ja się nie zgadzam z tym wyrokiem GKSŻ czy Trybunału i będę walczył o swoje do końca - dodał Zbigniew Fiałkowski.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

W poniedziałek prezes Fiałkowski skontaktuje się ze swoim prawnikiem w sprawie najnowszego komunikatu GKSŻ
W poniedziałek prezes Fiałkowski skontaktuje się ze swoim prawnikiem w sprawie najnowszego komunikatu GKSŻ
Źródło artykułu: