Drużyna składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz była blisko sprawienia niespodzianki w Częstochowie. Bydgoszczanie przez większą część meczu prowadzili kilkoma punktami i dopiero biegi nominowane zadecydowały o ich porażce. Poniżej oczekiwań spisał się przede wszystkim Krzysztof Buczkowski. - Raz świeci słońce, a raz tego słońca nie ma. Mi dziś nie udało się dobrze zapunktować i nie byłem wystarczająco szybki, aby zdobyć na częstochowskim torze więcej punktów. Tor był świetnie przygotowany. Wielkie słowa uznania dla organizatorów. Nie rozsypywał się i nadawał się do walki - przyznał po meczu "Buczek".
Wśród zawodników Polonii w Częstochowie zabrakło lidera, który nie popełniałby błędów. Każdemu spośród zawodników Polonii zdarzył się co najmniej jeden słabszy wyścig. Liderami przyjezdnych byli Hans Andersen i Greg Hancock, którzy zdobyli po 9 punktów. Jednak zdaniem reprezentanta Polski brak lidera nie był przyczyną porażki w Częstochowie. - Greg Hancock i Hans Andersen nie muszą udowadniać swojej klasy. Oni mogą wygrać z każdym. Biegi czternasty i piętnasty potoczyły się nie po naszej myśli i to zadecydowało o porażce - ocenił Buczkowski.
Bydgoszczanie w Częstochowie chcieli osiągnąć jak najlepszy rezultat. Jeźdźcy gości pozostawili po sobie dobre wrażenie, a w całym meczu byli równiejszą drużyną. Lwy triumf odnieśli dzięki skutecznemu finiszowi, a ojcem zwycięstwa był Emil Sajfutdinow, który jeszcze rok temu zdobywał punkty dla Polonii. - Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz. Niestety nie udało się wygrać. Nie byliśmy lepsi, bo przegraliśmy mecz. Byliśmy równiejszą drużyną, ale to w ogólnym rozrachunku nie dało wygranej. Włókniarz miał to, co my straciliśmy przed tym sezonem: Emila Sajfutdinowa, który w tym meczu jechał świetnie - zakończył zawodnik klubu z Bydgoszczy.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Dosyć już tego obrzydlistwa językowego. Nie zaczyna się zdania od MI. Panowie dziennikarze. Opanujcie się, bo to jest już zgroza.
Powinno być MNIE. MNIE dziś nie Czytaj całość