Po upadku podczas meczu Poole Pirates - Wolverhampton Wolves, Darcy Ward doznał kontuzji kciuka. - W niedzielę miałem naprawdę dobry mecz w Toruniu. To były moje pierwsze zawody od półtora tygodnia. Potem wróciłem do Poole i jeździłem na torze, gdzie nie wiedziałem kiedy się wycofać, odpuścić. Gdy tor jest zły, trzeba trochę się opanować, aby wrócić bezpiecznie do domu. Muszę do tego dorosnąć i to zrozumieć. Zazwyczaj robiłem odwrotnie i potem zdarzają się takie rzeczy. To dopiero początek sezonu, a ja już miałem dwa wypadki w Poole - powiedział Australijczyk.
W sobotę dwukrotny IMŚJ ma wziąć udział w Grand Prix Europy w Bydgoszczy. - Bydgoszcz nie jest moim ulubionym torem, ale odbędę tam trening i będę miał szansę znaleźć odpowiednie ustawienia sprzętu. To jest klucz, aby dobrze tam jechać. Wcześniej nigdy nie udawało mi się znaleźć odpowiednich przełożeń, ani mieć tam jazd treningowych. Teraz będzie inaczej i mam nadzieję, że to mi pomoże. Oprócz bólu kciuka czuję się dobrze. W Bydgoszczy wszystko może się zdarzyć - dodał Ward.
źródło: speedwaygp.com
Wierzę, że dasz sobie radę. Nawet jak pójdzie nie tak jak zakładam to wiem, że będzie Czytaj całość