Krzysztof Kasprzak przed Grand Prix: Asfalt jak zawsze

Krzysztof Kasprzak ma miłe wspomnienia związane z bydgoskimi turniejami Grand Prix. Po treningu zachowuje dobry nastrój i liczy na udany występ w sobotnich zawodach w Bydgoszczy.

Andrzej Matkowski
Andrzej Matkowski

Po piątkowym treningu przed 2013 MotorSportWash.com European FIM Speedway Grand Prix rozluźniony po parkingu przechadzał się Krzysztof Kasprzak. Cały czas w pamięci ma swoje udane występy w Bydgoszczy i zamierza to powtórzyć w sobotni wieczór. - Fajnie mi się jeździ w Bydgoszczy i jutro również postaram się zrobić dobry wynik. Mam dobry team, ja również dobrze jadę, więc powinno być dobrze - przekazał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kasprzak.

Reprezentanta Polski nie zaskoczyło przygotowanie toru. - Na torze jak zawsze "asfalt" i trochę trudno się tu rozpędzić, bo motocykle "kręcą", ale mam nadzieję, że jutro trochę się odmoczy i będzie lepiej - ocenił Krzysztof Kasprzak. - Nie ma co rozmawiać o faworytach jutrzejszego turnieju. Jesteśmy na takim etapie, że każdy ma za mało jazdy i kto trafi pierwszy z zębatkami, ten wygra - zakończył jeden z polskich stałych uczestników cyklu Grand Prix.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×