Jeleniewski i Miesiąc w dobrych nastrojach przed niedzielnym meczem ligowym

W miniony czwartek Lubelski Węgiel KMŻ zmierzył się w treningu punktowanym z drużyną ŻKS ROW Rybnik. Przed "Koziołkami" wyjazd do Łodzi.

Czwartkowy trening punktowany, rozegrany w Rybniku, przy Gliwickiej 72, zakończył się wynikiem 63:27 dla gości z Lublina. Mimo tego, iż strata gospodarzy okazała się spora, to nie wynik spotkania był najważniejszy. - Zawody o charakterze treningowym i to było najważniejsze. Nie o wynik chodziło, tylko o samą jazdę. Nie wiem, czy ktoś inny chciał tutaj coś udowadniać, ja przyjechałem po prostu pojeździć, bo tej jazdy jeszcze jest mało. Są to przygotowania do sezonu i jak widać, było nieźle - powiedział po zawodach Daniel Jeleniewski.

Ekipa z Lublina na Górny Śląsk przyjechała w optymalnym, krajowym zestawieniu. Dla przybyłej siódemki zawodników z Lubelszczyzny, był to znakomity rodzaj treningu, podczas którego udowodnili, że ich forma stoi na wysokim poziomie. - Dzisiejszy trening to szukanie odpowiednich ustawień, by się dopasować do tego toru. W moim wykonaniu, na początku trochę błędów. W pierwszym biegu motor przerywał, później zrobiłem korekty i było już w miarę. Co wyścig próbowałem czego innego i wyciągałem wnioski. Najważniejsze było to, by móc się przejechać - skomentował Paweł Miesiąc.

Jeleniewski cieszy się z okazji do startów
Jeleniewski cieszy się z okazji do startów

W najbliższą niedzielę, zespół z Lublina wybiera się na mecz ligowy do Łodzi. Faworytem wydają się być gospodarze, którzy przed rokiem również rozgromili przyjezdnych z Lubelszczyzny. "Koziołki" nie tracą jednak nadziei i pragną walczyć o cenne punkty.
- Mamy najsłabsze notowania, ale myślę, że będziemy walczyć. Widać, że Maciek, Rafał, Karol, czy Paweł tak naprawdę są przygotowani, także my zaczniemy walczyć i mam nadzieję, że w końcu zostaniemy docenieni. W drużynie panuje dobra atmosfera. Właściwie wszyscy znamy się od bardzo dawna, spotykaliśmy się już od wieku juniora, także myślę, że będzie dobrze

- powiedział Jeleniewski.

Paweł Miesiąc, liczy na to, że Lubelski Węgiel KMŻ zaprezentuje się jak najlepiej. Zależy mu na tym, by drużyna dobrze się zgrała i wspólnie przeżywała każdy upadek i triumf. - To jest pierwszy mecz ligowy, każdy może zaskoczyć, każdy może zawieść. My spróbujemy pojechać po wygraną i pokazać się z jak najlepszej strony. Pierwszy pojedynek, więc jest o co walczyć. Jeśli chodzi o drużynę, myślę, że powoli się zgrywamy. Oby w lidze razem wygrywać i jechać do przodu - tłumaczył Paweł Miesiąc.

Źródło artykułu: