Ostatni bieg zadecydował - relacja z meczu Victoria Piła - Kolejarz Opole

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po pełnym emocji i zwrocie akcji w końcówce spotkania, Victoria Piła pokonała Kolejarza Opole 47:42. Gospodarzy do wygranej poprowadził świetnie dysponowany tercet liderów.

Piękna słoneczna pogoda przywitała w niedzielne popołudnie w Pile zawodników i kibiców na stadionie przy ul. Bydgoskiej. Trybuny szybko się zapełniły, a fani stworzyli gorącą atmosferę, która najwyraźniej udzieliła się także sprzętowi Steena Jensena. Duńczyk już przy próbnym starcie do pierwszego wyścigu musiał zmienić motocykl ze względu na pęknięty łańcuch. To samo stało się z drugą jego maszyną, która dosłownie kilkadziesiąt sekund później zanotowała taki sam defekt.

W związku z tym pod taśmą z dwójką rywali stanął Dakota North. Australijczyk szybko na pierwszym łuku uporał się ze Stanisławem Burzą i bez problemów dojechał do mety na prowadzeniu. Kolejna gonitwa to kolejne problemy sprzętowe gospodarzy. W momencie, gdy taśmy dotknął Damian Synowiec wydawało się, że remis będzie najgorszym co może spotkać Victorię. Kolejny raz spod taśmy nie ruszył jednak pilski zawodnik. Tym razem pech dopadł Bartosza Bietrackiego.

Od tego momentu z biegu na bieg lepiej poczynali sobie goście. Swoje pierwsze wyścigi daleko przed rywalami finiszował Jesper Monberg, któremu kroku dotrzymywali głównie Marcin Jędrzejewski i Marcin Rempała. Na półmetku zawodów to opolanie wydawali się murowanym kandydatem do zwycięstwa, tym bardziej, że wśród gości punktowała cała drużyna, a w Victorii kompletnie zawodzili Duńczycy.

Przełomowa jednak okazała się gonitwa numer dziesięć. Zmiana przełożeń pozwoliła Krzysztofowi Pecynie nie tylko brylować na starcie, ale także na dystansie. Swoje pierwsze oczko dołożył Nikolaj Busk Jakobsen i od tej pory gościom nie udało się wygrać żadnego biegu. Trójka liderów Victorii - Świst, Pecyna i North, wygrała wszystkie kolejne biegi, a pojedyncze punkty dokładali Jakobsen i Patryk Karczmarz.

Przed biegami nominowanymi przewaga opolan stopniała do zaledwie jednego oczka i wydawało się, że tak zostanie do ostatniego startu. Wówczas jednak pech z gospodarzy przeniósł się na gości, a konkretnie na Stanisława Burzę, który na trzecim okrążeniu za sprawą defektu stracił niezwykle cenny jeden punkt. Victoria pierwszy raz w tym spotkaniu wyszła na prowadzenie, które w ostatniej gonitwie tylko powiększyła. Przy wiwatującej na stojąco publiczności popis parowej jazdy od startu do mety Śwista i Northa nie pozwolił duetowi Kolejarza nawet pomyśleć o rozdzieleniu tej pary. Pilanie wygrali bieg podwójnie, a całe spotkanie zwyciężyli 47:42.

Bez wątpienia liderem Kolejarza w tym spotkaniu był Jesper Monberg. Doświadczony Duńczyk przed biegami nominowanymi przegrał jedynie z fenomenalnym tego dnia Dakotą Northem. Na uwagę zasługuje także postawa Marcina Jędrzejewskiego, który na dystansie był niezwykle szybki, jednak mimo to nie potrafił wyprzedzić prowadzących rywali. Dobitnie pokazuje to fakt, że w czterech z pięciu swoich startów dojeżdżał na drugiej pozycji. Ambitną walkę prezentował Marcin Rempała, czego nie można powiedzieć o Tomaszu. Starszy z braci miał problemy z dopasowaniem się do toru, podobnie jak Stanisław Burza, którego ciągłe zmiany motocykli nie przynosiły rezultatu.

Gospodarze w tym meczu to przede wszystkim trójka prowadzących parę. Nic ze swojego stylu jazdy nie stracił Piotr Świst, a strzałem w dziesiątkę okazało się zakontraktowanie Dakoty Northa. Wręcz fenomenalne starty i dojazd do pierwszego łuku cechowały Krzysztofa Pecynę, a bardzo dobre wrażenie pozostawili po sobie młodzieżowcy - Bartosz Bietracki i Patryk Karczmarz, którym jednak brakowało doświadczenia i tracili pozycje. Trenerzy Janusz Michaelis i Radosław Maciejewski muszą teraz zastanowić się jedynie co zrobić z drugą linią, ponieważ w tym meczu brakowało jedynie punktów zawodników doparowych.

Wyniki:

Victoria Piła 47: 9. Dakota North 13+1 (3,3,3,2,2*) 10. Steen Jensen 0 (d,w,d,-) 11. Krzysztof Pecyna 13 (2,2,3,3,3) 12. Nikolaj Busk Jakobsen 3+1 (0,0,1,1*,1) 13. Piotr Świst 14 (3,2,3,3,3) 14. Patryk Karczmarz 3 (2,0,1) 15. Bartosz Bietracki 1 (d,1,0,0)

Kolejarz Opole 42: 1. Stanisław Burza 6+1 (2,1,1*,2,d) 2. Marcin Rempała 9 (1,3,2,2,1) 3. Tomasz Rempała 4+1 (1,1,1,1*) 4. Jesper Monberg 11 (3,3,2,3,0) 5. Marcin Jędrzejewski 8 (2,2,2,0,2) 6. Adrian Wojewoda 4 (3,1,0) 7. Damian Synowiec 0 (t,0,0)

Bieg po biegu: 1. North, Burza, M. Rempała, Jensen (d/start) 3:3 2. Wojewoda, Karczmarz, Bietracki (d/start), Synowiec (t) 2:3 (5:6) 3. Monberg, Pecyna, T. Rempała, Jakobsen 2:4 (7:10) 4. Świst, Jędrzejewski, Bietracki, Synowiec 4:2 (11:12) 5. M. Rempała, Pecyna, Burza, Jakobsen 2:4 (13:16) 6. Monberg, Świst, T. Rempała, Karczmarz 2:4 (15:20) 7. North, Jędrzejewski, Wojewoda, Jensen (w/u) 3:3 (18:23) 8. Świst, M. Rempała, Burza, Bietracki 3:3 (21:26) 9. North, Monberg, T. Rempała, Jensen (d) 3:3 (24:29) 10. Pecyna, Jędrzejewski, Jakobsen, Synowiec 4:2 (28:31) 11. Świst, M. Rempała, T. Rempała, Bietracki 3:3 (31:34) 12. Pecyna, Burza, Karczmarz, Wojewoda 4:2 (35:36) 13. Monberg, North, Jakobsen, Jędrzejewski 3:3 (38:39) 14. Pecyna, Jędrzejewski, Jakobsen, Burza (d) 4:2 (42:41) 15. Świst, North, M. Rempała, Monberg 5:1 (47:42)

Sędziował: Piotr Nowak Startowano wg I zestawu Widzów: około 4 tys.

Źródło artykułu:
Komentarze (27)
R. STEFAN tuner 1980-3 Kolejarz
24.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamietam taki mecz gdzie w ostatnim biegu decydował o wygranej Kolejarza - tylko remis WYSTARCZYŁ A jak sie skonczyło to do dzis szlag mnie trafia na samą mysl o tym biegu. W tym biegu jechał R Czytaj całość
R. STEFAN tuner 1980-3 Kolejarz
23.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedziela blisko i myslec o meczu u siebie z krosnem, aby go wygrac bo na wyjazdach to bedzie cizko.bo inaczej to koniec tabeli pewny.  
avatar
RKKS
22.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Opole we frajerski sposób przegrało wygrany mecz ;)  
avatar
RaVi
22.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co mozna napisac o tym spotkaniu. Pogon pilan ciagle za wynikiem od samego poczatku spotkania. Fc mysle ze tym razem poprawnie sie zachowal no z malutkim wyjatkiem po drugim biegu i pretensjami Czytaj całość
jw
22.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękna słoneczna pogoda przywitała....... Masz Robert niewątpliwy talent literacki i chętnie poczytam coś z Twojej twórczości. Twoje relacje są naprawdę niezłe, chociaż nie mogą być do końca ob Czytaj całość