Oba zespoły nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Stelmet Falubaz na inaugurację sezonu wygrał w Gnieźnie 60:30, a następnie pokonał przed własną publicznością składywęgla.pl Polonię Bydgoszcz 48:42. Zespół pod wodzą Sławomira Kryjoma i Jana Ząbika z kolei na własnym torze odniósł zwycięstwa z Betardem Spartą Wrocław, Stalą Gorzów i Unią Tarnów.
Zielonogórzanie po ostatnim meczu ligowym poświęcają dużo czasu na treningi przy Wrocławskiej 69. Podopieczni Rafała Dobruckiego podczas spotkania z drużyną z Bydgoszczy przegrywali niemal każdy moment startowy i musieli sporo się namęczyć, aby dojechać do mety na punktowanych pozycjach. W niedzielę ma być już jednak inaczej. - Wciąż uczymy się tego toru, co było widać podczas ostatniego meczu z Polonią Bydgoszcz, gdzie z pierwszych wyścigów w ogóle nie byliśmy zadowoleni, tu jest jeszcze coś do poprawienia. Staramy się to zweryfikować, aby nie dać się zaskoczyć w niedzielnym meczu z Unibaksem Toruń - wyjaśnił trener Stelmet Falubazu.
Spora presja kibiców i klubu ciąży na Patryku Dudku. Młody żużlowiec od początku sezonu imponuje formą, co udowodnił w dwóch meczach ligowych, w których to uzyskał średnią biegową na poziomie 2,7. - To będą bardzo ciekawe zawody, bo do tej pory Toruń podobnie jak my nie przegrał żadnego meczu. To na pewno będzie ciężki mecz. Myślę, że nie będzie większej presji na mnie, bo cała drużyna pojedzie bardzo dobrze i nie będę musiał mieć wszystkiego na swoich barkach. Mam nadzieję, że zawody zakończą się po naszej myśli - ocenił "Duzers".
Niedzielny pojedynek w Zielonej Góry nie bez powodu nazywany jest przedsmakiem finału. Unibax Toruń podczas zimy wzmocnił Tomasz Gollob, który wspierany przez Chrisa Holdera czy Darcy Warda ma poprowadzić toruńską drużynę do złota DMP. Głównym rywalem do mistrzostwa Polski jest właśnie Stelmet Falubaz. - Mecz jest hitowy, mecz nazywany przez niektórych przedwczesnym finałem. Myślę, że należy trochę ostudzić te emocje. To będą bardzo dobre zawody. Pojawi się Chris Holder, Darcy Ward, Tomasz Gollob, Adrian Miedziński. Po drugiej stronie Stelmet Falubaz, który tanio skóry nie sprzeda. Wiadomo jaki jest nasz cel. Wynik spotkania z Unibaksem jest kwestią otwartą i pewnie do ostatniej chwili będzie trwała walka, aby pokonać przeciwnika - powiedział Marek Jankowski, prezes zielonogórskiego klubu.
Adrian Miedziński przed meczem w Winnym Grodzie także liczy na wygraną swojego zespołu. - Klub z Zielonej Góry jest jednym z faworytów do triumfu w rozgrywkach. Jedziemy tam walczyć i jak się uda wygrać, to będzie wspaniale, a jak nie, to fajnie by było osiągnąć taki wynik, który pozwoliłby na zdobycie punktu bonusowego - skomentował zawodnik Unibaksu.
Spotkanie w Zielonej Górze będzie transmitowane w nSport HD, a także w TVN Turbo HD.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Awizowane składy:
Unibax Toruń
1. Chris Holder
2. Kamil Brzozowski
3. Adrian Miedziński
4. Darcy Ward
5. Tomasz Gollob
6. Emil Pulczyński
Stelmet Falubaz Zielona Góra
9. Andreas Jonsson
10. Jonas Davidsson
11. Piotr Protasiewicz
12. Krzysztof Jabłoński
13. Jarosław Hampel
14. Alex Zgardziński
Początek spotkania: godz. 18:30
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Grzegorz Dzikowski
Prognoza pogody (za onet.pl):
Temperatura: 12°C
Wiatr: 7 km/h
Ciśnienie: 1013 hPa
Deszcz: 0,0 mm
Zamów relację z meczu Stelmet Falubaz - Unibax
Wyślij SMS o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Ceny biletów:
Sektory: K1 - K10, E - G, H1 - H3 (Bilety na sektor K1 wyprzedane)
Bilet normalny - 45 zł (28.04 - 50 złotych)
Bilet ulgowy - 35 zł (28.04 - 40 złotych)
Bilet dziecięcy - 10 zł
Sektory: I - J:
Bilet normalny - 60 zł
Bilet ulgowy przysługuje osobom uczącym się do 24 roku życia włącznie (rocznik 1989 i wyżej) oraz powyżej 65 lat włącznie (rocznik 1948 i niżej)
Bilet dziecięcy przeznaczony jest dla dzieci do 12 roku życia (rocznik 2001 i wyżej)
Osobie niepełnosprawnej przysługuje bilet ulgowy, natomiast jej ewentualny opiekun wchodzi na zawody za darmo.
Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się w Zielonej Górze 21 października 2012 roku, w rewanżowym pojedynku o brązowy medal. Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem zielonogórzan 49:41, lecz lepszy bilans w dwumeczu mieli torunianie i to właśnie "Anioły" mogły cieszyć się z miejsca na podium. Bohaterem Torunia był Ryan Sullivan, który odważnym atakiem na Andreasa Jonssona zdecydował o wyniku ostatniego biegu dnia. Australijczyk był najlepszym zawodnikiem Unibaksu z dorobkiem 16 punktów i 1 bonusu. Liderami Stelmet Falubazu okazał się być tercet Piotr Protasiewicz - Aleksandr Łoktajew - Jonsson, każdy z nich zdobył 13 oczek z 1 bonusem.