Pierwsze przymiarki w Opolu

Zespół Kolejarza Opole w sierpniu zakończył rozgrywki w 2 lidze. Działacze opolskiego po nieudanym tegorocznym sezonie już myślą o budowie składy na przyszły rok. Sobotni turniej "Mistrz świata Jerzy Szczakiel zaprasza" był doskonałą okazją do podpatrzenia ewentualnych kandydatów.

Jednym z nich jest Andriej Karpow, który w tym sezonie kończy starty w gronie juniorów. Ukraiński żużlowiec dotąd reprezentował w Polsce barwy Lotosu Gdańsk zaledwie 5 razy. O miejsce w zespole musi rywalizować z będącym w lepszej dyspozycji Billym Forsbergiem. Trudno przypuszczać, by w gdańskim zespole, który już w tym roku ma aspiracje ekstraligowe Karpow znalazł dalsze zatrudnienie. - Rozmawialiśmy już z działaczami Kolejarza. Na razie żadnej decyzji nie podjąłem. Jest na to za wcześnie - mówi 21-latek o swoich ewentualnych startach w Opolu na łamach "Nowej Trybuny Opolskiej".

W sobotniej imprezie na opolskim torze z niezłej strony zaprezentował się Krystian Klecha. Wychowanek Polonii Piła ma zupełnie nieudany tegoroczny sezon i wszystko wskazuje, że będzie musiał rozstać się z zespołem Unii Tarnów. - Słyszałem, że Opole interesuje się moją osobą. Nikt jednak na razie ze mną nie rozmawiał. Dla mnie teraz najważniejsze są baraże mojej Unii o utrzymanie się w ekstralidze. Natomiast jeśli dostanę konkretną ofertę z Opola, to się nad nią zastanowię - mówi Klecha.

Komentarze (0)