Jonas Davidsson dla SportoweFakty.pl: Musimy być gotowi na opór przeciwnika

Zdecydowanym szlagierem niedzielnej kolejki Enea Speedway Ekstraligi będzie rywalizacja zielonogórsko-toruńska. Zdaniem Jonasa Davidssona będzie to dość ciężkie, lecz zakończone wygraną spotkanie.

- To będzie dość ciężkie spotkanie ligowe. Jednak nie zapominajmy, że jesteśmy silną, mocną i zgraną drużyną. Podejrzewam, że będzie to zacięty pojedynek jak ten sprzed tygodnia, więc musimy być gotowi na opór przeciwnika - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Jonas Davidsson.

Szwed pokazał się z bardzo dobrej strony w pierwszym, inauguracyjnym pojedynku w Gnieźnie. Niestety, podczas niedzielnego spotkania na własnym torze zdobył jedynie dwa "oczka" wraz z jednym bonusem. - Nie stało się nic szczególnego. Jechałem na tych samych silnikach, tym samym sprzęcie. Nie mogłem jednak nic poradzić na dość słabe starty. Przegrywaliśmy je, próbując nadrobić to na trasie. Nie mogę powiedzieć, że jechałem źle, gdyż starałem się naprawdę o każdy punkt. Jednak widocznie nie byłem najzwyczajniej dobry tego dnia, by zdobyć ich więcej. Zamierzam potrenować z Andreasem przed meczem tak, by być jeszcze lepiej spasowanym w niedzielnym pojedynku - oznajmił.

- Wiem, że kibice oczekiwali, że pojadę na takim samym poziomie jak w Gnieźnie. Postaram się, by w kolejnym, niedzielnym spotkaniu pojechać jak najlepiej. Czuję się bardzo dobrze i wystarczy, aby wszystko razem zagrało, a powtórzę występ z inauguracji sezonu. Każdy zawodnik chce wygrać bieg - dodał.

Żużlowiec odniósł się również do słów prezesa Roberta Dowhana, który w wywiadzie przyznał, iż ma spory sentyment do Jonasa i pomimo spadku formy wierzy w jego dobre występy. - Bardzo miło jest mi słyszeć takie słowa. Podoba mi się w Zielonej Górze i naprawdę chciałbym zdobywać jak najwięcej punktów dla tej drużyny. Zawsze staram się jak tylko mogę, by nie zawieść. Przed nami długi sezon i musimy się na tym skupić - zakończył.

- Postaram się w kolejnym, niedzielnym spotkaniu pojechać jak najlepiej - zapewnia Jonas Davidsson
- Postaram się w kolejnym, niedzielnym spotkaniu pojechać jak najlepiej - zapewnia Jonas Davidsson
Źródło artykułu: