Stal Gorzów bez Daniela Nermarka

miał ale nie miał mapy gdzie leżą wszystkie dziury.Wczoraj to nie był mecz tylko walka kto utrzyma się na motocyklu.Ten człowiek zabija ściganie za czeczena to były ścieżki i to były mecze.Kasprzak przed startem odjeżdżał spod taśmy i pokonywał drugi łuk po woli ale nie po to żeby zrobić próbny start,on rozglądał się gdzie dziury leżą.Komisarz który odbierał ten tor powinien teraz iść przeprosić Daniela za to że odebrał ten tor a o Paluchu już nie wspomnę.Wczoraj mecz można było wygrać więc paluch niech nie zgania winy na Daniela tylko tor zrobi lekko bod koło a nie kartoflisko gdzie jest więcej dziur niż na polskich drogach.Cyran puszczał gaz na pierwszym łuku bo był najgorszy bo się bał że skończy jak Daniel na bandzie.W moim sektorze to nawet ludzie już żartowali że jedyny stadion w 1 lidze co będzie organizował SPG lub dlaczego stal ma taką długą ławkę rezerwowych bo Paluch wykończy każdego i zaczął od litery N.Komisarz powinien nie odebrać toru a sędzia dać walkowera i to by był najbardziej sprawiedliwy wynik.Zostało tylko jedno albo tor będzie normalny albo wszystkie mecze w plecy na własnym stadionie.

do konca prezesury tego człowieka..zasłynął też żalem do tego ostatniego o mozliwosc braku darmowych biletów dla znajomych z Krzyża..przynajmniej 30 szt. na mecz......ciekawe czy Zmora znający historie ,zapewnia takowe Tomkowi...a tak na poważnie Tomek -stara prawda znana wszystkim Polakom jest taka ,że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki....nie żal mi Ciebie choc nie ma we mnie złosci ..powodzenia i by Komarnicki nie pluł na Ciebie tak jak na Nermarka i innych....a Szwedowi wyleczenia kontuzji i punktowania .....

jest coraz bliżej niestety. pozdro dla normalnych