Festiwal upadków - relacja z meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po zaciętym spotkaniu żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra przegrali przed własną publicznością z Unibaksem Toruń 43:46. Gości do zwycięstwa prowadził duet Darcy Ward - Tomasz Gollob.

Niedzielne zawody w Zielonej Górze obfitowały w wiele upadków. Jako pierwsi z nawierzchnią przy ulicy Wrocławskiej 69 w trzecim biegu zapoznali się Piotr Protasiewicz i Adrian Miedziński. Następnie na torze wylądowali Andreas Jonsson i Emil Pulczyński. Torunianin popełnił błąd na pierwszym łuku, po czym uderzył w motocykl Szweda. Po wypadku, uczestnik cyklu Grand Prix był niezdolny do dalszej jazdy, a jak się później okazało, "AJ" doznał wstrząsu mózgu. W kolejnych nieprzyjemnych sytuacjach brali z kolei udział Patryk Dudek, Kamil Adamczewski i ponownie Adrian Miedziński. Zawodnicy nie doznali jednak kontuzji i byli w stanie kontynuować spotkanie.

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas wyścigu dwunastego. Ze startu najlepiej wyszli zielonogórzanie, a na pierwszym łuku chciał ich wyprzedzić Chris Holder. Australijczyk w momencie ataku zanotował defekt, po czym nie zjechał z toru, a swój sprzęt zostawił metr od krawężnika. Aktualny indywidualny mistrz świata został wykluczony z powtórki gonitwy, a zgromadzeni przy Wrocławskiej 69 kibice głośno wygwizdali "Chrispiego". Sędzia natomiast ukarał żużlowca żółtą kartką. - On chyba nie do końca jest świadomy jaki mamy regulamin w Polsce, skoro myślał, że po potrąceniu, gdy został mu strącony łańcuch, wydawało mu się, że wyścig mógłby zostać powtórzony w czteroosobowym składzie. Takiej możliwości nie było i za to dostał żółtą kartkę - wyjaśnił Mirosław Kowalik.

Wynik meczu w Zielonej Górze rozstrzygnął się dopiero w ostatniej gonitwie dnia. Na linii startu stanęli wtedy Jarosław Hampel, Darcy Ward, Tomasz Gollob i Piotr Protasiewicz. Napięcia nie wytrzymał "Mały", który dotknął taśmy i został wykluczony z powtórki, a w niej miejsce uczestnika cyklu Grand Prix zajął Kamil Adamczewski. Decydujący wyścig lepiej rozegrali torunianie, którzy po podwójnym zwycięstwie zapewnili sobie wygraną w całym meczu. - To był najważniejszy bieg meczu. Troszeczkę ruszył się Darcy Ward na pierwszym polu. Byłem już tak przygotowany do startu, że po prostu wystartowałem zbyt wcześnie - wyjaśnił Hampel w pomeczowym wywiadzie.

Zielonogórzanom w zwycięstwie nad Unibaksem zabrakło przede wszystkim punktów kontuzjowanego Andreasa Jonssona. Więcej oczekiwano także od Jonasa Davidssona, który tylko raz przyjechał przed rywalem. Maksimum swoich umiejętności nie zaprezentowali także Piotr Protasiewicz (7+1). Pretensji, mimo niższego niż zwykle dorobku włodarze klubu z Winnego Grodu nie mogą mieć do Patryka Dudka.

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news

{"id":"","title":""}

W ekipie z Grodu Kopernika świetne zawody zaliczył duet Darcy Ward - Tomasz Gollob. Australijczyk zapisał na swoim koncie 12 "oczek" i 2 bonusy, natomiast kapitan reprezentacji Polski mecz zakończył z dorobkiem 13 punktów.

Po spotkaniu w Zielonej Górze Unibax umocnił się na pozycji lidera ENEA Ekstraligi (bilans 4 zwycięstw, 0 porażek). Stelmet Falubaz plasuje się teraz na 3. miejscu, tuż za plecami Fogo Unii Leszno. Unibax Toruń

- 46 1.

Chris Holder - 11 (3,3,2,w,3) 2. Kamil Brzozowski - 3 (1,1,1,0) 3. Adrian Miedziński - 4+2 (w,1*,2*,1,w) 4. Darcy Ward - 12+2 (3,2,3,2*,2*) 5. Tomasz Gollob - 13 (1,3,3,3,3) 6. Emil Pulczyński - 3 (2,w,1) 7. Paweł Przedpełski - 0 (0,0,0)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 43 9.

Andreas Jonsson - 4 (2,2,-,-) 10. Jonas Davidsson - 5+1 (0,1,1,2*,1) 11. Piotr Protasiewicz - 7+1 (d,2,1*,3,1) 12. Krzysztof Jabłoński - 4 (2,0,2,0,-) 13. Jarosław Hampel - 11+1 (2*,3,3,3,t) 14. Kamil Adamczewski - 3+1 (1,0,u,2*,0) 15. Patryk Dudek - 9 (3,3,w,1,2) Bieg po biegu:

1. (60,19) Holder, Jonsson, Brzozowski, Davidsson 2:4 2. (60,10) Dudek, Pulczyński, Adamczewski, Przedpełski 4:2 (6:6) 3. (59,59) Ward, Jabłoński, Protasiewicz (d/start), Miedziński (w/su) 2:3 (8:9) 4. (59,50) Dudek, Hampel, Gollob, Przedpełski 5:1 (13:10) 5. (60,63) Holder, Protasiewicz, Brzozowski, Jabłoński 2:4 (15:14) 6. (59,87) Hampel, Ward, Miedziński, Adamczewski 3:3 (18:17) 7. (60,50) Gollob, Jonsson, Davidsson, Pulczyński (w/su) 3:3 (21:20) 8. (60,15) Hampel, Holder, Brzozowski, Dudek (w/u) 3:3 (24:23) 9. (60,56) Ward, Miedziński, Davidsson, Adamczewski (u) 1:5 (25:28) 10. (60,62) Gollob, Jabłoński, Protasiewicz, Przedpełski 3:3 (28:31) 11. (60,59) Hampel, Davidsson, Miedziński, Brzozowski 5:1 (33:32) 12. (60,88) Protasiewicz, Adamczewski, Pulczyński, Holder (w) 5:1 (38:33) 13. (61,06) Gollob, Ward, Dudek, Jabłoński 1:5 (39:38) 14. (60,28) Holder, Dudek, Davidsson, Miedziński 3:3 (w/u) (42:41) 15. (61,25) Gollob, Ward, Protasiewicz, Adamczewski (Hampel t) 1:5 (43:46)

NCD: Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 59,50 sek. (w 4. wyścigu) Sędzia: Artur Kuśmierz Komisarz toru: Grzegorz Dzikowski Widzów: ponad 12000 osób Zawodnicy startowali według II zestawu.

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
DeathClub Always Wąchaj Dymek Wąchock
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komisarz toru: Grzegorz Dzikowski!  
avatar
PRZEM 312
30.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Toruniu dopiero dostaniecie baty a jak tam odrodzony Jabłoński formę widzę trzyma oby tak dalej hehe  
avatar
Gandalf
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy wygrywasz, czy nie  Ja i tak kocham Cię  W moim sercu FALUBAZ!  I na dobre i na złe!  
unista 1938
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Upadki to skutek robienia betonów przez komisarzy. Bo skoro teraz wszyscy trenują na betonach jak jak spadnie deszcz nikt do tego nie jest nauczony i corrida gotowa. A tak wszyscy wiedzieli, że Czytaj całość
avatar
Weintraub
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jezu, jak Toruń czyt. Sullivan narzekał to panienki, jak jadą ostro to bandyci. Jak tor był pod gospodarzy- z dziurami, nierównościami i pułapkami - Zielona, Gorzów czy Leszno (poparte karami) Czytaj całość