- To bardzo dobry klub dla mnie i negocjacje przebiegły bardzo sprawnie. W przyszłym roku będę obchodził 10-lecie startów w Indianernie i działacze zapewnili mnie, że zorganizują mi Testimonial - jubileuszowy turniej. To bardzo miłe, bo dziesięć lat to kawał czasu. Szczególnie w żużlu, gdzie kariera nie trwa znów aż tak długo. Na początku rozmów chciałem podpisać kontrakt tylko na rok, ale w trakcie rozmów przekonano mnie do dwuletniego związku z Kumlą. Nie specjalnie się broniłem, bo zżyłem się z klubem i wszystko jest tu poustawiane należycie, a i ja ich chyba nie zawodzę! No i jeszcze propozycja tego turnieju... nie ukrywam, że ujęło mnie to bardzo - powiedział na swojej stronie internetowej Protasiewicz.
Protasiewicz nadal w Kumli
Indianerna Kumla zakończyła we wtorek ligowy sezon w Szwecji. "Indianie" doznali dwóch porażek z Lejonen Gislaved. Liderem ekipy z Kumli w tym sezonie był Piotr Protasiewicz. Przed wtorkowym meczem "PePe" zdecydował się przedłużyć o kolejne dwa lata kontrakt ze swoim szwedzkim zespołem.
Źródło artykułu: