Polonia kolejny raz bez Hancocka? Deresiński: Na ten moment Greg przyjeżdża i startuje
Greg Hancock nadal odczuwa skutki upadku, które zanotował w meczu z Betard Spartą Wrocław. Bydgoskie media informują, że jego występ w spotkaniu z Unibaksem Toruń stoi pod dużym znakiem zapytania.
Grega Hancocka zabrakło podczas spotkania w Lesznie, gdzie bydgoszczanie przegrali zdecydowanie z Fogo Unią 30:60. W najbliższej kolejce ekipa z Bydgoszczy zmierzy się na własnym torze z toruńskim Unibaksem. Kibice Polonii liczą, że ich drużyna odniesie w tym prestiżowym meczu zwycięstwo. Fanów mogły jednak z całą pewnością zmartwić się informacje, które pojawiły się w ostatnich godzinach w bydgoskich mediach. Jak twierdzi bowiem Express Bydgoski, występ Grega Hancocka przeciwko torunianom stoi pod dużym znakiem zapytania.
- Mam cały czas taką informację, że Greg jutro przyjeżdża i startuje w zawodach. Amerykanin cały czas narzeka na różne dolegliwości po ostatnim upadku. Należy pamiętać, że on przeleciał przez kierownicę i upadł naprawdę bardzo nieszczęśliwie. Wiem, że chodzi dwa razy dziennie na rehabilitację i robi wszystko, żeby być gotowy do jazdy. Jesteśmy w kontakcie i informacje, które mam w tym momencie mówią, że Greg jutro przylatuje do Bydgoszczy i bierze udział w meczu. Owszem, w takiej sytuacji zawsze istnieje jakieś ryzyko, ale miały miejsce dwa badania, które dopuszczają jego start. Właśnie z tego powodu myślę, że nie będzie żadnego problemu - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jarosław Deresiński.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>