W Gorzowie rozważają wzmocnienia. Zmora: Szanse wynoszą 50 procent

Jarosław Galewski 16 Maja 2013, 08:59

- Bardzo podoba mi się pomysł okienka transferowego. Jestem zdecydowanie za. To jeden ze sposobów, żeby był większy wybór zawodników na rynku transferowym w trakcie sezonu. To będzie bardzo korzystnie wpływać również na sytuację przed sezonem - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ireneusz Maciej Zmora.

Gorzowianie nie wykluczają, że skorzystają z okazji i zakontraktują nowego zawodnika. W tej chwili Stal prowadzi rozmowy z żużlowcami, którzy mogliby wzmocnić zespół Piotra Palucha. - Przyglądamy się i rozmawiamy. Decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Kryteria są dwa. Pierwsze jest krótkofalowe - patrzymy na zawodników, którzy błysnęli formą w tym momencie. Drugi dotyczy dłużej perspektywy. W tym kontekście rozważamy zawodnika, który mógłby przyjść do naszego zespołu i rozwinąć się w czasie dwóch, trzech lat i stał się w pełni wartościowym jeźdźcem - tłumaczy Zmora.

Szanse na wzmocnienia w Gorzowie są, choć działacze Stali nadal wierzą, że formę odzyska Tomasz Gapiński i to on będzie wkrótce ważnym ogniwem zespołu. Nieoficjalnie wiadomo również, że gorzowianie rozważają sprawdzenie Mikaela Maxa, który ma podpisany kontrakt ze stowarzyszeniem. - Szanse są 50 na 50 proc. Nie mamy jakiegoś wielkiego ciśnienia, że ktoś musi być, ale też nie wykluczamy takiego rozwiązania - zakończył Zmora.

W Gorzowie nie wykluczają, że zdecydują się na sprowadzenie nowego zawodnika