16 maja w Opolu rozegrany został ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski. W wyścigu 4. zawodów Piotr Świderski podciął Łukasza Sówkę, za co został wykluczony z powtórki biegu. Młodzieżowiec Żurawi kontynuował zawody, jednak po swoim drugim starcie zdecydował się zrezygnować z kolejnych biegów.
Dodajmy, że "Sówkins" upadł na kontuzjowany przed rokiem nadgarstek (złamana kość łódeczkowata). Na szczęście tym razem prześwietlenie w szpitalu nie wykazało żadnych złamań.
- Upadłem na ten sam nadgarstek. Po zawodach od razu pojechałem na prześwietlenie, żeby wykluczyć złamanie. Od piątku przechodzę intensywną rehabilitację, żeby być gotowym na spotkanie z Unibaksem. Tak naprawdę czy wystartuję okaże się dopiero w niedzielę. Póki co ręka jest napuchnięta i przy każdym ruchu odczuwam dość duży ból - powiedział na swojej stronie internetowej Łukasz Sówka.
Źródło: sowkaracing.pl
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!