Jarosław Hampel dla SportoweFakty.pl: Będzie niezła karuzela wyników

Stelmet Falubaz Zielona Góra pewnie pokonał Unię Tarnów 54:36. Najwięcej punktów w drużynie gospodarzy zdobył Jarosław Hampel.

- To był ciężki pojedynek, co można było zauważyć w trakcie meczu. W pewnym momencie mieliśmy troszkę zagrożony ten wynik, ale w końcówce pojechaliśmy rewelacyjnie pieczętując zwycięstwo. Utrzymaliśmy ten wynik, a nawet powiększyliśmy przewagę. Udało nam się to spotkanie, wszyscy pojechali dobrze i dokładali swoje punkty - powiedział po wygranym meczu Jarosław Hampel.

- Tor był przygotowany dobrze. Można było wyprzedzać oraz walczyć na dystansie goniąc za rywalami. Biorąc pod uwagę opady deszczu nawierzchnia była naprawdę dla nas sprzyjająca. Nie przegrywaliśmy tak startów jak wcześniej, jak w poprzednich pojedynkach. Także dobrze się to wszystko poukładało - dodał.

Tak wysoki wynik pierwszego spotkania z Unią Tarnów wydaje się być szansą dla zielonogórzan na zdobycie w dwumeczu punktu bonusowego. - Będzie zapewne dużo ciężej rywalizować w Tarnowie, gdyż jest to specyficzny obiekt. Faktycznie ta przewaga daje nam szansę do tego, by myśleć pozytywnie o wyniku w meczu rewanżowym.

Zawodnik był bardzo zaskoczony rozstrzygnięciami pozostałych niedzielnych meczów. - Nie mam pojęcia, czym jest to spowodowane. Może faktem, iż są komisarze w tym sezonie. Nie mam co do tego oczywiście żadnych zastrzeżeń. Fajnie, że są i pilnują, by tory były przygotowane do bezpiecznej jazdy. Robi się ciekawie. Te wyniki mnie zaskakują. Bardzo dobrze, bo będziemy mieli straszną karuzelę wyników także i w dalszej części sezonu, a to dla wszystkich jest niezwykle atrakcyjne.

Żużlowiec przyznał także, iż zwycięstwem z tarnowską ekipą on i jego koledzy pokazali nareszcie siłę drużyny oraz zmazali plamę po słabym występie w meczu derbowym. - Udało się otrząsnąć nam po ostatnim przegranym meczu derbowym. To wszystko siedziało w naszych głowach, ale jest to już za nami. Nie będziemy tym żyć, bo nie ma to sensu. Musimy myśleć o kolejnych meczach, które mamy do odjechania, a które chcemy wygrywać.

W najbliższy czwartek Stelmet Falubaz podejmie na własnym torze ekipę PGE Marmy Rzeszów. - To będzie kolejne ciężkie spotkanie. Nie zakładam, że może to być łatwy mecz. Jedźmy, szykuje nam się niezłe widowisko. Mam nadzieję, że dopiszą kibice, którzy jak do tej pory są wspaniali i postaramy się dla nich wygrać -zakończył.

Jarosław Hampel był bardzo zadowolony z postawy całej drużyny Stelmetu w niedzielnym spotkaniu
Jarosław Hampel był bardzo zadowolony z postawy całej drużyny Stelmetu w niedzielnym spotkaniu
Komentarze (13)
avatar
Speed58
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dowhan,jak Władzio zaczyna dyrygować,ale to nie on jedzie...Gratulacje dla Myszek i kolejnej wygranej...gdybyśmy wczoraj jechali z Wami,to chyba i 30-tu by nie było. 
avatar
Jawor 1977
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Janoś wracaj do wrocka kasy nie ma ale jest ekipa i wola walki !! olej Cieślaka 
avatar
sympatyk zuzla
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na tych co liczyli Tarnowscy kibice to zawiedli na całej linii.Jak wszyscy wiedzą dwoma zawodnikami meczu się nie wygra .Gratulacje dla zwycięzców.Mistrz polski niech się wreszcie weźmie do rob Czytaj całość
kibic Uni L
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
11
Odpowiedz
Widzę,że ZLOTÓWA nieźle wchodzi w d... kibicom z zielonki. Sympatycznie Cie przywitamy w Lesznie. Pamietamy ci jak nas olaleś,nie jadąc w Czestochowie a dwa dni później smigaleś w Pile i chwalą Czytaj całość
Manhattan
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Gratki dla sąsiadów z południa :)