Arkadiusz Rusiecki: Pauzy niektórym służą

Lechma Start Gniezno pokonał w niedzielę Unibax Toruń 46:44. Prezes Arkadiusz Rusiecki był zadowolony z sensacyjnej wygranej, jednak czuł pewien niedosyt związany z jej rozmiarami.

Szymon Kaczmarek
Szymon Kaczmarek

- Wydawało się, że możemy to spotkanie wygrać bardziej przekonywająco - stwierdził Rusiecki. - Ja zawsze jednak mówiłem, że lepiej brzydko zwyciężyć, niż pięknie przegrać, jak do tej pory to robiliśmy. Troszkę mnie martwi sytuacja, która ma miejsce w parku maszyn po zawodach, bo zdaje się są jakieś zastrzeżenia gości co do nierównomiernego polewania toru - dodał.

W niedzielę po raz kolejny zawiódł Sebastian Ułamek. "Seba" do tej pory na swoim torze punktował na przyzwoitym poziomie, gorzej było na wyjazdach. Tym razem jednak, po "trójce" w pierwszym biegu, nie zdobył więcej punktów. Najpierw tuż po starcie zaliczył "świecę", a później dojeżdżał do mety za rywalami. - Nie miałem jeszcze okazji porozmawiać z Sebastianem co tak naprawdę się stało i czemu "zawdzięczamy" to, dlaczego po tak udanym w jego wykonaniu pierwszym biegu potem widzieliśmy cień zawodnika. Będzie okazja porozmawiać, dowiem się co się stało, czy to problemy sprzętowe czy coś z samym zawodnikiem - powiedział Rusiecki.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fan page na Facebooku. Zapraszamy!

Udany powrót do składu Lechma Startu zaliczył Bjarne Pedersen. Duńczyk wywalczył 9 punktów i bonus. Rusiecki był zadowolony z jego postawy i z tego, że kapitan zespołu udowodnił, że nadal stać go na walkę z najlepszymi. - Jak się okazuje, te pauzy czasami niektórym służą. Wierzę, że w równie dobrym stylu wróci do nas Antonio Lindbaeck, bo potrzebujemy go.

8 "oczek" i bonus dorzucili do dorobku Lechma Startu juniorzy. Skazywani na "pożarcie" gnieźnieńscy młodzieżowcy w ostatnim czasie zaskakują wielu obserwatorów. - Juniorom można tylko przyklasnąć - chwalił sternik gnieźnieńskiego klubu. - Bardzo cieszę się, że zbliża się moment, w którym jednego z tych zawodników po raz kolejny zobaczymy w biegach nominowanych. To już mówi samo za siebie. Jazda w tych wyścigach w Enea Ekstralidze nie wymaga większego komentarza. Chłopcy sa coraz bardziej dojrzali, wiedzą co trzeba robić i jak czytać tor, to jest budujące na przyszłość - zakończył nasz rozmówca.
Rusiecki mógł być zadowolony z jazdy swoich zawodników Rusiecki mógł być zadowolony z jazdy swoich zawodników


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×