Zdaniem sędziego zawodów, Kristera Gardella, Szwed był sprawcą upadku Taia Woffindena. Fredrik Lindgren ostro wszedł w drugi łuk, lecz nie zmienił swojego toru jazdy. Między Szwedem a Brytyjczykiem nie doszło do kontaktu. "Woffy" pojechał szerzej i zahaczył o tylne koło motocykla Nickiego Pedersena. Wcześniej motocykl położył Martin Vaculik.
Po ogłoszeniu decyzji Szwed nie ukrywał zaskoczenia. Przyznawał on, że upadek Woffindena to wina toru i dziur na nim. Z decyzją sędziego nie zgadzali się również obecni w studiu Canal+ Piotr Protasiewicz i Krzysztof Cegielski, a także komentujący zawody Adam Skórnicki.
{"id":"","title":""}
Nie wiem dla czego został wykluczony Fredka.Chyba należałoby powołać na z Czytaj całość