Marek Cieślak (trener Unii Tarnów): Na początku chcieliśmy po prostu wygrać mecz. Wiadomo przecież jak mocnym zespołem jest Stelmet Falubaz. Później okazało się, że możemy zdobyć punkt bonusowy, co też uczyniliśmy. Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników. Po nieudanym meczu w Zielonej Górze, potrafiliśmy się w tak krótkim czasie zmobilizować i tworzyć znowu świetny zespół. Każdy włożył w to spotkanie sto procent swoich umiejętności.
Rafał Dobrucki (trener Stelmetu Falubaz Zielona Góra): Pojechaliśmy katastrofalne zawody. Myślę, że jako zespół gorzej się nie da. Gratuluję tarnowianom. Przygotowali się do tego meczu bardzo dobrze. Na swoim poziomie pojechał dzisiaj tylko Piotr Protasiewicz. Do tego jeszcze miał defekt. Nie mamy żadnego usprawiedliwienia. Pojechaliśmy po prostu fatalnie.
Artiom Łaguta (UniaTarnów): Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Chcieliśmy skupić się na walce o dwa punkty. Na początku spotkania szło nam bardzo dobrze i po kilku wygranych biegach zdaliśmy sobie sprawę, że można powalczyć o coś jeszcze. Ja już nie punktowałem tak jak ostatnio, ale mój występ nie był najgorszy i nie mogę narzekać. Najważniejsze, że drużyna spisała się na medal.
Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra): Gratuluję drużynie z Tarnowa. Pojechali świetne zawody. Mimo absencji Madsena, poszło im tak dobrze. Myślę, że do tego minimum, czyli punktu bonusowego zabrakło Andreasa Jonssona. Mikkel B. Jensen zdobył tylko jeden punkt. "AJ" na pewno zdobyłby więcej. Nie ma jednak co gdybać. Obie drużyny mają większe bądź mniejsze problemy. Tor był równy dla wszystkich.
Maciej Janowski (Unia Tarnów): Bardzo się cieszę z tak okazałego zwycięstwa. Nie mogę na nic narzekać. Komplet punktów z takim zespołem jak Zielona Góra dodaje skrzydeł. Cały nasz zespół wierzył w zwycięstwo, ale zdobycie punktu bonusowego jest dla nas miłym zaskoczeniem. Teraz trzeba utrzymać ten poziom i kolejny mecz na własnym torze wygrać jak najwyżej.
Kacper Gomólski (Unia Tarnów): Super, że udało się wygrać za trzy punkty. Jestem zadowolony ze swojego występu. Moje motocykle spisywały się naprawdę dobrze. Chyba wszyscy byliśmy zaskoczeni tym, że udało się zdobyć punkt bonusowy. Ważne, że odbudowaliśmy się po wysokiej porażce w Zielonej Górze. Teraz trzeba będzie potrenować przed meczem z ekipą z Częstochowy i powalczyć o kolejne punkty do tabeli.
Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news
{"id":"","title":""}