- Zgadzam się z opinią trenera Marka Cieślaka, że może być to najbardziej wyrównany finał ostatnich lat. Jeżeli przypatrzymy się uważnie składom poszczególnych ekip, to faktycznie dochodzimy do wniosku, że każde rozstrzygnięcie jest możliwe. W przeciewieństwie również do finału seniorskiego, trudno wskazać drużynę, która zdecydowanie pretendowałaby do ostatniej lokaty - powiedział dla SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.
Cegielski jako głównych faworytów imprezy upatruje Polaków i Duńczyków. - Na pewno naszą ekipę stać na złoty medal. Silni z racji swojego toru powinni być również Duńczycy. W zasadzie to nawet oni są faworytem numer jeden. Polacy mimo osłabienia brakiem Gomólskiego i Pawlickiego będą na pewno silni. W składach każdej ekipy są liderzy, których stać na pociągnięcie wyniku. Polacy wydają się mieć bardziej wyrównany skład i to może być ich ogromny atut - dodał Cegielski.
Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego, tor w Holsted nie powinien sprawić kłopotów żadnej z drużyn. - To nie jest trudny tor. Miałem okazję tam raz startować. Troszeczke zaskoczeniem może być sama nawierzchnia, ale jeżeli chodzi o geometrię to jest on łatwy.
DMŚJ według Krzysztofa Cegielskiego:
1. Dania
2. Polska
3. Australia
4. Szwecja