W niedzielę do Gniezna przyjechali zawodnicy tarnowskich Jaskółek. W przeszłości Piotr Świderski i Sebastian Ułamek reprezentowali barwy ekipy z Tarnowa. Teraz obaj punktują dla Lechmy Startu Gniezno. - Tak się złożyło, że wspólnie jeździliśmy w 2009 roku w Tarnowie. Wywalczyliśmy upragniony awans dla Unii, a teraz jeździmy w jednej drużynie w Gnieźnie. Taki jest żużel i tak to się odbywa. Cieszymy się z tego, że dzisiaj jeździmy dla tej drużyny i zwyciężamy - powiedział po niedzielnym meczu Piotr Świderski, zdobywca 8 punktów.
30-latek chwalił po zawodach Mateja Zagara, który spotkanie zakończył z kompletem punktów. - Ważne, że jest zwycięstwo i od tego trzeba zacząć. Cieszymy się, że mamy dwa punkty. Czy wystarczająco wysokie, czy nie, to zobaczymy po meczu w Tarnowie. Jeszcze jest wiele do poprawienia, ale cieszę się, że dorzuciłem te cenne punkty. Myślę, że Matej (Zagar) pojechał wspaniałe spotkanie i należą mu się gratulacje. Najważniejsza jest jednak cała drużyna, bo są to zawody drużynowe, a nie indywidualne - zakończył świderski.
Źródło: Radio RDN Małopolska
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!