W tym artykule dowiesz się o:
Stelmet Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów
Derby lubuskie to od kilku lat głównie emocje pozasportowe, których żużlowa Polska ma już serdecznie dosyć, bo to obciach i wiocha jest. I tyle w tym temacie. Ostatnio w Gorzowie gospodarze tak ustawili boksy drużyny "Motomyszy" w parku maszyn, że ta była pod psychologicznym obstrzałem miejscowych hoolsów. Czym teraz Zielonka zrewanżuje się u siebie Staleczce? Gorzów ostatnio podnosi głowy za sprawą PUK-a, który stanowi jego 70 proc. wartości. Krzysiek Kasprzak to też kawał zawodnika, szkoda tylko, że bardziej w GP i w lidze angielskiej niż w polskiej. Nermark jak Wańka Wstańka. Znów kontuzjowany. Falubazy ostatnio złapały właściwy rytm (acz poprzednio nieraz mocno mnie rozczarowywały) i ma rację "Niezatapialny" Huszcza, że chyba odrobią u siebie straty i sięgną dziś po 3 punkty. Typuję przeto: 52:38 dla miejscowych.
Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno
Kolejne "derby", tym razem, he, he, dolnośląsko-wielkopolskie. Ale tak od wieków mówi się o tej rywalizacji. W latach 70., a nawet i później, oba te kluby ściśle ze sobą współpracowały, a ich kibice chodzili razem na piwo. Sparta była biedna, więc jeszcze jeździła na dwuzaworowych jawach, wspaniale przygotowywanych przez genialnego Mariana Milewskiego, więc pożyczała je utalentowanym młodzikom "Byków" desygnowanym do startu w IMEJ. Bogatsze Leszno bowiem było już wyposażone wyłącznie w nowocześniejsze maszyny czterozaworowe. A FIM sobie wymyśliła, że w IMEJ mogą startować także Amerykanie, czy Kangury, no i wszyscy uczestnicy muszą używać "dwójek", które właśnie… wychodziły z powszechnego obiegu. Jak to FIM. Na szczęście, Sparta jeszcze je miała w dobrym stanie. Z kolei, z Unii do Wrocławia przechodzili zawodnicy którzy na "Smoku" nie mieścili się już w składzie, jak np. waleczny Marek "Tuptuś" Kowalski, Rafał Andrzejewski, Daniel Wyrwiński, Bogdan Jąder itd. Stosunki popsuły się, kiedy w 1991 roku Sparta ASPRO po pamiętnych barażach zajęła miejsce Unii w Ekstralidze (wtedy była inna nazwa tej dywizji). Czary goryczy dopełnił "transfer" Łabędzkiego, uznany przez kibiców "Byków" za kaperownictwo. Co gorsza, oni oskarżyli o to mnie, niewinnego. Kiedyś przez to musiałem się ewakuować z leszczyńskiej dyskoteki przez okno, bo czułem na plecach miejscową "grupę pościgową". Na szczęście, nasz majster Bodzio Spólny (a dziś znakomity mechanik Hancocka) szybko uruchomił auto i zdołałem umknąć. To były czasy! Hej, kibole obu drużyn: czas już zakopać wojenny topór! Betard Sparta sensacyjnie wygrała w Lesznie 47:43. "Fachowcy" podpowiadają: niech znakomity coach Baron zrobi ultrabeton to, "Byki" na czymś takim nie ujadą. A i obolałemu "Tajskiemu" będzie lżej. Jest tylko "mały" problem: Sparta na betonie też niekoniecznie może skutecznie pojechać. No, ale jest już "Woffi", jest własny tor, Suchecki na fali, czyli typuję: 47:43 dla gospodarzy.
PGE Marma Rzeszów - Unibax Toruń
Jak to dobrze, że Unibax jeszcze bezpośrednio nie walczy o mistrzostwo, ani nie broni się przed spadkiem, tak więc punkty aż tak nie są mu potrzebne, bo inaczej, to kto wie, czy zdesperowane "Anioły" nie wykradłyby Miedzińskiego z czeskiego szpitala i nie posadziły na motor! Nie takie już numery widziałem w polskim żużlu. Bez Warda i wspomnianego "Miedziaka" hitu w Rzeszowie raczej nie będzie, aczkolwiek mogą być ciekawe zawody, bo rozgoryczony swą kiepską postawą na GP Tomek Gollob może poszaleć. Mnie się jednak wydaje, że jego głowa jest już coraz bardziej poza żużlem i że chyba ma on coraz mniej zapału do tego sportu. Woli już raczej motocross, Dakar… Pani Półtorak jako pierwsza zaprotestowała, że komisarze chcą, by liga jeździła wyłącznie na nudnych betonach, a jej zawodnicy lubią większe wyzwania, czyli wolą mieć dobrze pod koło. I, he, he, dziury? Więc może przygotuje dziś na betonolubny Unibax kopkę? Wtedy torunianie odmówią jazdy i będzie 75:0 dla Marmy. No dobra, żartowałem… Typuję: 50:40 dla "Żurawi".
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - Unia Tarnów
Obie drużyny są w tym sezonie nieprzewidywalne. Tarnów tak samo jak świetnie jedzie u siebie, tak zawodzi na obcych torach (co z tym "Vaculem", i co z ta magią Cieślaka?). Bydzia, jeśli dziś polegnie, to być może pożegna się z Ekstraligą! Więc wie o co jedzie. I pojedzie! Typuję: 50:40 dla "Gryfów".
Lechma Start Gniezno - Dospel Włókniarz Częstochowa
Zawsze jestem za słabszymi, więc i tym razem będę za Gnieznem. Mam nadzieję, że jego dotychczasowa heroiczna postawa, jak i Betardu Sparty Wrocław jednak przekonają włodarzy Ekstraligi do pozostawienia w niej 10 drużyn (jedna spada, jedna wchodzi). Waleczne "Lwy" na betoniku jadą gorzej. Zresztą regres formy mają Jensen, Łaguta, a i Emil w lidze nie ten sam, co w GP. Typuję: 48:42 dla Startu.
ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk
No nie, drugiego Rawicza w wykonaniu gdańszczan już nie będzie, zwłaszcza, że wraca do nich szalony, ale i skuteczny Jonasson. Ciężko typować wynik w meczu drużyn, do których ma się tak duży sentyment. Jednak muszę. Typuję przeto: 47:43 dla nadmorskich.
Jestem fanem pana Skrzydlewskiego, lecz Grudziądz, to… wyższa liga niż Orzeł. Utalentowany trener Ślączka i teraz nie wygra bmw. Typuję: 48:42 dla gości.
Lokomotiv Daugavpils - Kolejarz Rawag Rawicz
Kocham te rawickie "Niedźwiadki", a po ich victorii nad Gdańskiem cieszyłem się niczym dziecko, ale tu nie dadzą rady. Typuję: 52:38 dla Długopili.
Bartłomiej Czekański
Fot. Archiwum
Za tych moich dawnych czasów Sparta i Unia L. to były wręcz braterskie, sąsiedzkie i współpracujące kluby. Dziś przyjaźnią się tylko ich prezesi i zawodnicy. Kibice zaś od 1991 roku mają kosę. Czas ją zakopać!
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
