Odjechaliśmy dzisiaj dobry trening - wypowiedzi po meczu w Daugavpils

Lokomotiv Daugavpils rozgromił na swoim torze Kolejarz Rawicz 61:29 w niedzielnym meczu I ligi żużlowej. Co do powiedzenia po zawodach mieli trenerzy obu ekip oraz zawodnicy?

Henryk Jasek (trener Kolejarza): Prawdę mówiąc jesteśmy słabą drużyną. Nadajemy się na drugą ligę, a nie na pierwszą. W zeszłym sezonie byliśmy w tabeli wyżej od Lokomotivu, a w tym nie zdobyliśmy żadnego punktu. Trochę posypał nam się skład, nie mamy praktycznie drugiego młodzieżowca. Ratajszczak jest bardzo fajnym chłopakiem, ale nie potrafi wygrywać startów i potem jest mu bardzo ciężko zrobić coś na dystansie. Nie widziałem sensu w wystawianiu jokera, bo joker jest po to, żeby nawiązać wyrównaną walkę, a nie po to by wyróżnić kogoś z drużyny, kto i tak jedzie kiepsko.

Ronnie Jamroży (Kolejarz): Na początku meczu jeździło mi się dobrze, lecz w dwóch ostatnich biegach nie mogłem normalnie wyjechać ze startu. Coś rozregulowało się w motocyklu. Oprócz tego miałem też kłopoty, bo jeżdżę z kontuzją kolana i tak już będzie do końca sezonu. Ale mimo wszystko myślę, że 10 punktów z bonusem na wyjeździe to dobry wynik. Tor był bardzo dobrze przygotowany i nie sprawiał żadnych niespodzianek. Dało się bardzo dobrze jechać po szerokiej jak i przy samym krawężniku.

Piotr Dym (Kolejarz): Jestem niezadowolony z siebie. Po ostatnim meczu w Rawiczu myślałem, że doszedłem już do formy, ale dziś nic mi nie wychodziło. Może to z tego powodu, że dosypano tutaj sporą ilość nowej nawierzchni i nie mogłem dopasować się do nowego stanu toru. Był on w absolutnie normalnym stanie, ale zupełnie inny niż ten, na którym jeździłem tutaj wcześniej.

Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu): Cieszę się ze zdobytych trzech punktów, ale i z tego powodu, że daliśmy pościgać się wszystkim zawodnikom, bo nie za dużo jazdy w drużynie mają Gieruckis i Karawackis. Spodziewałem się, że zdobędą dziś więcej punktów, ale w przypadku Gieruckisa jest wytłumaczalne to tym, że nie miał żadnego odpoczynku. Dwa pozostałe mecze będą potrzebowały znacznie większego wysiłku i nasza drużyna będzie walczyła do ostatniej chwili. Póki mamy szansę na piątą lokatę w tabeli - zrobimy wszystko co będzie w naszych siłach.

Wiaczesław Gieruckis (Lokomotiv): Nie czuję żadnego zmęczenia po wczorajszych zawodach w Austrii, podróży i dzisiejszym meczu. Nazbierałem dziś trochę za mało punktów i znów nie mogę powiedzieć co się ze mną dzieje. Znów w domu wychodzi mi znacznie gorzej niż na wyjeździe. Jestem zadowolony z tego jak pojechałem w Austrii i jestem niezadowolony z dzisiejszej postawy. Gdyby wczoraj kolega z drużyny wywalczył kilka punktów więcej, to byłoby jeszcze lepiej.

Artiom Laguta (Lokomotiv): Ze swojej jazdy jestem w sumie zadowolony. Mógł być jeden punkcik więcej, gdyby nie głupi defekt. No ale taki jest ten sport. Odjechaliśmy dzisiaj dobry trening i przygotujemy się do pozostałych meczów.

Komentarze (0)