Paweł Miesiąc: Porażka z Ostrovią nie wchodzi w grę

W bojowych nastrojach przed zbliżającym się meczem z Ostrovią są zawodnicy Lubelskiego Węgla KMŻ. - Nie bierzemy pod uwagę, że możemy przegrać - podkreśla Paweł Miesiąc, zawodnik drużyny gości.

Nie ulega wątpliwości, że mecz pomiędzy ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovią a Lubelskim Węglem KMŻ będzie miał istotne znaczenie dla końcowego układu tabeli I ligi. Ze względu na to, że pierwsze spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem zespołu z Lublina (46:43), zarówno gospodarze, jak i goście celują w trzy punkty.

- Cała drużyna jest zmobilizowana i nie myślimy jedynie o bonusie, a o komplecie punktów. Musimy wygrać, bo sam bonus chyba nic by nam nie dawał i nie bierzemy pod uwagę, że moglibyśmy tam przegrać - powiedział Paweł Miesiąc w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Ewentualną wygraną w Ostrowie Wielkopolskim lubelska drużyna będzie chciała zrehabilitować się za porażkę na własnym torze z Orłem Łódź. - Szkoda nam meczu z Orłem, bo to komplikuje nam całą sytuację. Jedziemy teraz do Ostrowa po zwycięstwo. Musimy tym spotkaniem nadrobić to, co straciliśmy z łodzianami. Na nic innego niż wygrana się nie nastawiamy - dodał.

Pomimo ostatniej porażki na własnym torze, Paweł Miesiąc nie mógł narzekać na swoją zdobycz punktową. Żużlowiec, którzy przywiózł do mety dziesięć oczek i bonus podkreśla jednak, że nie wszystko ułożyło się po jego myśli. - W pierwszym biegu miałem defekt, bo silnik odmówił mi posłuszeństwa. Później przesiadłem się na drugi motocykl i było już dobrze, ale w ostatnim biegu zrobiłem korektę nie w tę stronę, w którą powinienem. Przegrałem start, a na trasie byłem wolny i nie byłem w stanie wiele zrobić - wyjaśnił.

Miesiąc odniósł się także do zawieszenia swojego klubowego kolegi - Andrieja Kudriaszowa, który złożył protest w tej sprawie. - Chciałbym, żeby wszystko ułożyło się po jego myśli i aby wrócił do naszego zespołu, ale wiem, że nie mam na to wpływu - zakończył Miesiąc.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Paweł Miesiąc podkreśla, że porażka w Ostrowie Wielkopolskim nie wchodzi w grę
Paweł Miesiąc podkreśla, że porażka w Ostrowie Wielkopolskim nie wchodzi w grę
Komentarze (64)
avatar
samuel
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mnie zastanawia ostatnio czy mojemu Lublinowi naprawdę zależy na awansie do rundy p.o? Spaść raczej nie spadniemy nawet przy przegranej z Ostrowem ratuje tu nas wyjazdowy remis z Loko a wątpię Czytaj całość
Andrzej M
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tymczasem w Ostrowie... 
MarcinLBN
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
do pierwszej ligi fartem trafiliście gdyby nie poznań to byście w 3 lidzie byli ;) farciarze ;/ 
avatar
arti55211
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komisarze to całkiem dobry pomysł ale niech to będą ludzie którzy wiedzą co robią i którzy kiedyś jeździli na żużlu a nie panowie którzy tylko go oglądają 
avatar
puchi
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
mecz bedzie na styku typ 50-40 dla ovi!!!