Jak się okazuje, obojczyk Taia Woffindena wciąż nie jest w pełni wyleczony. Obecny wicelider przejściowej klasyfikacji cyklu Grand Prix mimo bólu wspomaga swoje drużyny w ligach, a także wesprze reprezentację Wielkiej Brytanii w rozgrywkach Drużynowego Pucharu Świata.
- Przykro mi to mówić, ale obojczyk wciąż jest złamany. Podczas jazdy w łukach czuję, jak kości się przecierają, jest to bolesne uczucie. Podczas codziennych czynności nie czuję bólu, on pojawia się dopiero podczas ścigania - wyjaśnił Brytyjczyk.
źródło: wolverhamptonwolves.co