- Wszyscy mnie pytają dlaczego dopiero teraz nasi zawodnicy zaczęli dobrze jechać, a ja nie jestem w stanie odpowiedzieć. To trudne pytanie, aczkolwiek widać, że w tych żużlowcach drzemie potencjał. Pokazali, że potrafią wygrywać, a być może jest tak jak mi ktoś powiedział, chcieli się pokazać na następny sezon? Wszystko jest możliwe - mówił po meczu ze Speedway Wandą prezes Victorii Piła - Tomasz Soter.
Sternik pilskiego klubu odpiera zarzuty, że porażki z ekipami z Krosna i Rybnika były spowodowane źle przygotowaną nawierzchnią. - Z pewnością nie jest to wina toru. Był on przygotowany teraz tak jak przez cały sezon, a w meczu ze Speedway Wandą mieliśmy atomowe starty, czego wcześniej brakowało. Ten element w dużej mierze przełożył się na wynik.
Tomasz Soter zaznacza, że szczególnie dla drugoligowego klubu ważna jest płynność finansowa i zastanawia się jak będą wyglądały budżety innych klubów po rundzie finałowej. - Użyłem w niedzielę takiego stwierdzenia, że co nas nie zabije to nas wzmocni. Dla kibiców najważniejszy był wynik sportowy, a dla nas też istotny jest wynik finansowy. Zobaczymy jak na koniec będą wyglądały te zespoły, które mają jeszcze sześć meczów i jak będzie w listopadzie przy składaniu wniosku o licencję. Przepraszam kibiców za wynik sportowy, zapraszam na kolejny sezon i dziękuję za tak liczne przychodzenie na stadion przez cały rok. Chcemy zorganizować jeszcze minimum dwa turnieje, by zachować kontakt kibiców z metanolem. Widać po tym co wydarzyło się po meczu, po głośnym podziękowaniu, że warto to robić dla was - dla kibiców.
We wtorek w Pile odbędzie się III runda MDMP. Będzie to jedna z ostatnich okazji by zobaczyć w tym sezonie zawodników rywalizujących na pilskim torze. - [i]Zapraszam kibiców na wtorkowe MDMP. W Gorzowie i Ostrowie zajęliśmy czwarte miejsce, a jak wiadomo do półfinału wchodzą trzy zespoły. W fenomenalnym sportowym gazie jest Patryk Karczmarz, dobrze jedzie też Arek Pawlak i do tego Piotrek Rybak, który może na swoim torze coś wnieść. Będziemy walczyć z całych sił.
[/i]
Wygrany pierwszy mecz w dobrym stylu i ostatni z wysokim wynikiem lecz nie do końca efektowny ponieważ brakowało godnego przeciwnika. Miejsce w lidze świadczy o bardzo nierównej f Czytaj całość