Wszystkich nas zabiła temperatura - komentarze po meczu Dospel Włókniarz Częstochowa - PGE Marma Rzeszów

W niedzielnym meczu ENEA Ekstraligi Dospel Włókniarz Częstochowa łatwo pokonał PGE Marmę Rzeszów i zrobił kolejny krok w kierunku play-off. Z kolei Żurawie muszą skupić się na walce o utrzymanie.

Dariusz Śledź (trener PGE Marmy Rzeszów): Pogoda była taka sama dla wszystkich i nie można się tym usprawiedliwiać. Jechaliśmy tutaj z myślą, że nawiążemy z Włókniarzem równorzędną walkę. Gospodarze okazali się jednak od nas dużo lepsi, mieli więcej siły i wygrali. Musimy skupić się na najbliższych meczach, mamy zadyszkę w drużynie i musimy popracować, aby to wyeliminować.

Emil Sajfutdinow (Dospel Włókniarz Częstochowa): Mecz był dla nas bardzo dobry. Od początku spotkania jechaliśmy bardzo dobrze. Zdobyliśmy więcej punktów od rzeszowian i cieszymy się, że wywalczyliśmy kolejne trzy oczka do ligowej tabeli. Oczekiwaliśmy, że będzie trochę ciężej odnieść zwycięstwo, ale wszystko układało się po naszej myśli.

Grigorij Łaguta (Dospel Włókniarz Częstochowa): Jesteśmy blisko fazy play-off. Będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję i chcemy zdobyć medal. Każdy mecz traktujemy tak samo. Mamy silną drużynę i wszyscy pojechali na bardzo dobrym poziomie. Dzięki temu odnieśliśmy wysokie zwycięstwo nad PGE Marmą Rzeszów.

Nicki Pedersen (PGE Marma Rzeszów): Staraliśmy się jak mogliśmy. Walczyliśmy o jak najlepszy wynik. Wiedzieliśmy, że Włókniarz to bardzo silna drużyna i byli od nas zdecydowanie lepsi. Niestety, 11 punktów wywalczonych przeze mnie w niczym nie pomogło mojej drużynie i ponieśliśmy wysoką porażkę. Mecze wyjazdowe są naszą największą bolączką.

Łukasz Sówka (PGE Marma Rzeszów): Jechaliśmy na zupełnie innych silnikach niż podczas ostatnich zawodów młodzieżowych. Było fajne ściganie i mecz mógł się podobać kibicom. Dzisiaj wszystkich nas zabiła temperatura. Przegraliśmy w Częstochowie i teraz musimy się skupić nad tym, aby w kolejnym meczu odnieść zwycięstwo.

Źródło artykułu: