Reprezentant GKM-u Grudziądz spisywał się świetnie i po czterech startach miał na swoim koncie komplet dwunastu "oczek", ale w piętnastej gonitwie upadł na tor i lekarze stwierdzili, że "Bomber" prawdopodobnie złamał obojczyk.
Po badaniach w jednym z brytyjskich szpitali, złe informacje się potwierdziły i Harrisa czeka teraz kilkutygodniowa przerwa w startach. W związku z tym na pewno nie wystąpi w niedzielnym meczu grudziądzkiej drużyny w Ostrowie.