Debiut Grega Hancocka przełożony

W środowy wieczór drużyna Poole Pirates zmierzy się z Coventry Bees. Kibice gospodarzy liczyli, że w tym spotkaniu zadebiutuje [tag=2700]Greg Hancock[/tag].

Amerykanin nie otrzymał pozwolenia na pracę i nie będzie mógł wystąpić przeciwko Pszczołom. "Herbi" miał w ekipie Piratów zastąpić Chrisa Holdera. Prawdopodobnie w środę zespół z Poole zastosuje za Australijczyka zastępstwo zawodnika.

Brak Hancocka może okazać się dużą stratą dla drużyny Piratów. Na dwukrotnego mistrza świata liczyli niemal wszyscy ludzie związani z tym klubem. - Nikt nie zastąpi Chrisa, lecz potrzebowaliśmy kogoś, kto uzupełni zespół do końca sezonu. Nie mogło być lepszego wyboru niż Greg. To świetny człowiek, a praca Matta Forda była jak marzenie. Z Gregiem jesteśmy dobrymi kolegami także poza torem, bo kto nie lubi Grega? Dla Poole to wielki honor mieć takiego zawodnika i to będzie sama przyjemność z nim startować. Dla mnie, jako kapitana, to honor dowodzić Gregiem. To będzie świetne uczucie - powiedział Darcy Ward.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (0)