Stefan Andersson znowu nie poprowadzi Lechma Startu. Zostanie na kolejny sezon?

[tag=8350]Stefan Andersson[/tag], trener Lechma Startu Gniezno, nadal zmaga się z zatruciem pokarmowym i zabraknie go podczas wyjazdowego meczu jego drużyny ze Stelmet Falubazem Zielona Góra.

Szwed nie poprowadził swoich podopiecznych już w starciu z Fogo Unią Leszno. Wśród kibiców czerwono-czarnych nie brak było różnych plotek na ten temat - część z nich uważała, że jest to efekt kiepskiej sytuacji finansowej klubu.

Tymczasem ani Lechma Start, ani Andersson nie mają zamiaru kończyć współpracy, a wręcz przeciwnie. Jak przekazał sam Szwed, obie strony prowadzą już zaawansowane rozmowy dotyczące przedłużenia umowy. - Nie przyjadę jeszcze do Polski na mecz z Zieloną Górą. Daleko mi do stuprocentowej sprawności i naprawdę czuję się bardzo słaby. Nie dam rady przylecieć w takim stanie do Polski i zostać tam od piątku do poniedziałku. Chcę się wykurować i przyjechać do Gniezna na dwa ostatnie mecze: u siebie i we Wrocławiu - tak, żeby zakończyć sezon w dobrym stylu. W tym miejscu chciałbym bardzo przeprosić klub i kibiców za zaistniałą sytuację. Pozytywem jest na pewno to, że jesteśmy blisko ustalenia warunków na kolejny sezon - by móc walczyć o powrót Gniezna do Ekstraligi w sezonie 2015 - powiedział.

Pod nieobecność szkoleniowca, gnieźnieński zespół poprowadzi w Zielonej Górze jego menadżer, Dariusz Imbierowicz.

Źródło artykułu: