18-latek pojawił się w składzie leszczyńskiego zespołu ze względu na kontuzję Tobiasza Musielaka. Ze swoich ligowych występów nie mógł być jednak zadowolony. W ubiegły czwartek na Motoarenie w Toruniu nie zdobył ani jednego oczka. Niewiele lepiej spisywał się także na torze w Lesznie, gdzie przeciwko Unii Tarnów i Stali Gorzów zdobył po jednym punkcie.
Z młodzieżowcem Fogo Unii rozmawialiśmy po środowych zawodach Ligi Juniorów, które rozegrano na torze w Lesznie. Gospodarze zajęli w rywalizacji ostatnią, piątą pozycję, a Marcin Nowak w czterech startach zdobył cztery punkty. 18-latek przyznał, iż ma niemałe problemy sprzętowe. - Z mojej strony mogę powiedzieć tyle, że jestem w kropce, bo na tę chwilę został mi tylko jeden silnik - wyjawił w rozmowie z naszym portalem.
Młodzieżowiec zaprzeczył jednak, by w związku ze swoimi problemami myślał już o zakończeniu startów w tym sezonie. - Prawdopodobnie będę jeździł na play-offach w jednym z drugoligowych klubów. Będę starał się pożyczyć od kogoś silnik, bo tak jak mówiłem, jestem naprawdę w kropce. W pierwszym biegu, gdy przywiozłem zero, silnik zaczął przerywać. Problem miałem już z nim wcześniej, także w Ekstralidze. Wymieniliśmy wszystkie prądy, bo prawdopodobnie to była przyczyna problemów, ale to nic nie dało - dodał Marcin Nowak. Jak ustalił nasz portal, wychowanka Byków prawdopodobnie wypożyczy Speedway Wanda Instal Kraków.
Nie najlepiej w środowych zawodach spisała się cała leszczyńska drużyna. - Jeśli chodzi o zespół, to nie mogę zbyt wiele powiedzieć. Daniel (Kaczmarek) miał jeden defekt, ale ogólnie odjechał dobre zawody. Michałowi (Piosickiemu) trochę nie wyszło, ale myślę, że w kolejnych zawodach będzie lepiej - podsumował Nowak.
[b]Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
[/b]
1. Transfer Kamila za małe pieniądze i nie starczyło na sprzęt. lub,
2. Pieniędzy starczyło na sprzęt ale kiepski narybek.
3. Pieniędzy nie wydano tak jak obiecano. Kłamczuszki.