Plan minimum krakowian to 41 punktów

W niedzielę w Rybniku dojdzie do meczu na szczycie II ligi. Miejscowy ŻKS ROW podejmie Speedway Wandę Instal Kraków. Obie drużyny liczą na wygraną w tym spotkaniu.

[i]

- Chcemy wygrać w Rybniku, to pozwoliłoby nam przybliżyć się do pierwszej ligi. Remis też będzie dobrym wynikiem. Wiemy jednak, że nie będzie o to łatwo. Plan minimum na ten mecz to zdobycie 41 punktów. Wtedy będziemy mieć dużą szansę na bonusa - [/i]powiedział Michał Finfa w rozmowie z Dziennikiem Polskim.

Zawodnicy krakowskiego klubu do tej pory nie mieli okazji ścigać się na przebudowanym torze w Rybniku. Z tego powodu krakowianie zamierzają przybyć na sobotni Memoriał Łukasza Romanka, by obejrzeć jak żużlowcy radzą sobie na owalu przy ulicy Gliwickiej.

W Krakowie liczą na dobrą postawę Olivera Allena, który w poprzednim sezonie był liderem rybnickich Rekinów. Jednak Brytyjczyk zawiódł w ostatnim spotkaniu Speedway Wandy Instal w Opolu. - Widać było, że po powrocie potrzeba mu kilku meczów, aby wrócić do dobrej dyspozycji. W tym tygodniu jeździł już w Anglii, w jednym spotkaniu zdobył 10 punktów. W sobotę ma tam dwa mecze, więc na niedzielę powinien być w formie. Taki maraton mu się przyda - przyznał menedżer wicelidera II ligi.

Źródło: Dziennik Polski

Komentarze (30)
avatar
sympatyk zuzla
31.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzena 
avatar
sqnik
31.08.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
Wojciech Rekus
31.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
jak narazie to leje jak z cebra, memorial Romanka odjedziemy bo tam u gory pogode zalatwił sam Lukasz a na jutro zapowiadaja caly dzien deszcz wiec z meczu bedzie lipa a mecz wygra ten co bedzi Czytaj całość
avatar
SIARA
31.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Będzie cieżko zdobyć z Krakowem 50 punktów , chyba że będzie kartoflisko i bedzie mozna walczyć. 
avatar
Rybnicki_Rekin
31.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Najważniejsze to pokazać chłopkom, że jesteśmy z nimi. Nie możemy pokazywać, że boimy się Wandy. Rybnik jest cały czas lekceważony. Od początku sezonu. Niech tak zostanie i niech inni ciągle my Czytaj całość