Artiom Łaguta będzie znowu liderem Jaskółek w Zielonej Górze?

W niedzielę drużyna Unii Tarnów zmierzy się w Zielonej Górze z tamtejszym Stelmetem Falubazem. Pierwszą półfinałową potyczkę Jaskółki wygrały 47:43.

Po raz ostatni na torze w Zielonej Górze oba zespoły rywalizowały w lidze 26 maja tego roku. Lepsi okazali się być wtedy zawodnicy Stelmetu Falubazu, pewnie wygrywając 54:36. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Jarosław Hampel  (12). Dla pokonanych trzynaście "oczek" przywiózł Artiom Łaguta.

Maciej Janowski 
Maciej Janowski jest jednym z tych zawodników, na którego włodarze tarnowskiego klubu liczą najbardziej. "Magic" miał już okazję ścigać się w tym roku w Zielonej Górze. Zdobywając jedenaście punktów, został drugim najskuteczniejszym zawodnikiem Jaskółek. Był to o wiele lepszy występ niż rok wcześniej, kiedy to pojawiając się a torze pięciokrotnie wywalczył tylko dwa punkty. Wychowanek wrocławskiego klubu okazał się najlepszym zawodnikiem Unii Tarnów w pierwszym półfinałowym starciu z Myszkami Miki, zapisując na swoim koncie dziesięć "oczek" z jednym bonusem.

Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,92
Średnia w Zielonej Górze (2013): 1,8

Artiom Łaguta 
Rosjanin uchronił tarnowian w tym roku przed jeszcze większą porażką w Zielonej Górze. Łaguta, pojawiając się na torze sześciokrotnie, zdobył trzynaście punktów. Rok wcześniej lider Jaskółek wywalczył tylko dwa punkty w trzech startach, reprezentując wtedy barwy bydgoskiej Polonii. Zawodnik drużyny Marka Cieślaka  przed spotkaniem rewanżowym przyznaje, że w niedzielę tarnowian czeka trudne zadanie. - Wygraliśmy mecz i to my jesteśmy z przodu. Trzeba teraz zwyciężyć w Zielonej Górze i będzie wszystko w porządku. Łatwe zadanie to nie będzie. Nawet powiem, że będzie bardzo, bardzo ciężko. Ale to jest sport. Będziemy robić wszystko, aby wyjść triumfalnie z tego dwumeczu.

Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 0,96
Średnia w Zieloneg Górze (2013): 2,1

Czy Artiom Łaguta powtórzy dobry wynik w Zielonej Górze?
Czy Artiom Łaguta powtórzy dobry wynik w Zielonej Górze?

Martin Vaculik 
Martin Vaculik nadal notuje przeciętne wyniki w lidze. Kibice w Tarnowie liczą, że Słowak pokaże się ze znacznie lepszej strony niż w rundzie zasadniczej. Ostatnim razem w Zielonej Górze, pojawiając się na torze czterokrotnie, "Vacul" zdobył dla Jaskółek zaledwie jeden punkt. Jego występ z poprzedniego sezonu także nie był udany. Cztery "oczka" w pięciu startach pomogły tarnowianom tylko zremisować mecz z Myszkami Miki. Taki rezultat w niedzielny wieczór fani biało-niebieskich wzięli by jednak w ciemno.

Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,89
Średnia w Zielonej Górze (2013): 0,25

Janusz Kołodziej
Janusz Kołodziej nie wspomina dobrze tegorocznej potyczki na zielonogórskim owalu. W swoich trzech wyścigach uzbierał tylko dwa punkty. Rok wcześniej poszło mu znacznie lepiej. Wyjeżdżając na tor pięciokrotnie, zapisał na swoim koncie dwanaście punktów, będąc obok Grega Hancocka najlepszym jeźdźcem Unii Tarnów. "Koldi" na pewno będzie się chciał zrehabilitować w niedzielny wieczór za dwukrotne dotknięcie taśmy w pierwszej półfinałowej potyczce.

Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,8
Średnia w Zielonej Górze (2013): 0,6

Tarnowscy kibice liczą na dobrą postawę Janusza Kołodzieja
Tarnowscy kibice liczą na dobrą postawę Janusza Kołodzieja

Kacper Gomólski 
Kacper Gomólski w rundzie zasadniczej tegorocznych rozgrywek zdobył dla Jaskółek cztery punkty, wyjeżdżając na tor czterokrotnie. Rok wcześniej zapisał na swoim koncie trzy "oczka" w trzech startach. "Ginger" pokazuje w tym roku, że stać go na walkę z najlepszymi juniorami w ENEA Ekstralidze. W pierwszym meczu półfinałowym przywiózł dla Jaskółek siedem punktów z jednym bonusem.

Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 0,75
Średnia w Zielonej Górze (2013): 1,0

Leon Madsen 
Pięć punktów z dwoma bonusami to dorobek Leona Madsena z tegorocznej potyczki w Zielonej Górze. Duńczyk rok wcześniej zanotował o wiele lepszy występ, gromadząc na swoim koncie dziesięć "oczek" z jednym bonusem. Zawodnik z kraju Hamleta uważa, że szanse obu zespołów na awans do finału ENEA Ekstraligi są wyrównane. - Zarówno ja, jak i koledzy mieliśmy trochę pecha w pierwszym meczu. Jeżeli uda nam się to nieszczęście odwrócić, to myślę, że w meczu rewanżowym mamy duże szanse na korzystny wynik. W tej chwili mogę zaryzykować i powiedzieć, że będą to szanse pół na pół. W każdym razie wszystko leży teraz w naszych rękach.

Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,5
Średnia w Zielonej Górze (2013): 1,4

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: