Chris Holder pojawi się na finale w Toruniu. Rady Australijczyka będą kluczowe?

Jak poinformowała Gazeta Pomorska, Chris Holder w najbliższy weekend przyleci do Torunia, by w niedzielę wspierać Unibax w finale ENEA Ekstraligi.

Przypomnijmy, że Chris Holder 5 lipca zanotował fatalny w skutkach upadek podczas meczu Elite League w Coventry. W jego wyniku Australijczyk doznał poważnych kontuzji - złamania miednicy, zmiażdżenia pięty oraz urazu przedramienia. "Chrispy" obecnie przechodzi rehabilitację i porusza się na wózku inwalidzkim.

Wciąż aktualny indywidualny mistrz świata w sobotę pojawi się w Toruniu, by dzień później wspierać Unibax w finale ENEA Ekstraligi. - To może bardzo pomóc drużynie. Chris potrafi zarazić optymizmem swoich kolegów. Ma ogromną wiedzę i potrafi doradzić w sprawie ustawienia silników na Motoarenie. Bardzo się cieszymy, że będzie z nami. Dla mnie to bardzo ważne pod względem psychologicznym, że drużyna znowu będzie razem w parkingu. To świadczy także o tym, jak Chris związany jest z Toruniem. Kibice o tym nie wiedzą, ale on przed i po każdym meczu dzwoni i pyta, jaka jest sytuacja - powiedział Sławomir Kryjom, menadżer Aniołów.

Początek pierwszego z finałowych pojedynków w niedzielę o godzinie 18:45.

źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl

Komentarze (263)
avatar
sympatyk zuzla
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
powodzenia Toruń. 
Adam Swiatek
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ludzie z fanklub wszystkich klubów proszę was sprubjcie odsnąć taką osobę jak sędzia marek wojaczek od naszego kachanego żużla bo on szkodzi całej dscypinie. 
avatar
jacm76
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Są jeszcze bilety na stronie zwalniają się co chwilę niewykupione rezerwacje wiec można kupować . 
STED
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czuć w drużynie toruńskiej absencję Chris'a. Dobry pomysł z jego przybyciem. Na pewno nie zaszkodzi zarówno jemu jak i drużynie z Torunia. 
avatar
fan STALI
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To jak Holder bedzie to teraz Zielona może o złocie zapomnieć, hehe