Duńczyk ma punkt przewagi nad Taiem Woffindenem, a dwa nad Tomaszem Gollobem. Tuż za podium z trzema punktami straty do Golloba znajduje się Martin Vaculik. Słowak w ostatnich zawodach w chorwackim Gorican zajął trzecie miejsce i bardzo zbliżył się do podium, które daje pewne utrzymanie na przyszły sezon SEC. - Bardzo lubię tor w Rzeszowie, przypomina mi on tor w Żarnowicy, czyli tam gdzie się wychowałem. Jest tam wiele ścieżek do ścigania i zawsze dobrze mi się tam jeździło. Z całą pewnością jest to jeden z moich ulubionych obiektów - ocenił tor w Rzeszowie Martin Vaculik.
Słowak po ostatnich zawodach przeskoczył w klasyfikacji generalnej Grigorija Łagutę i zbliżył się na trzy punkty do Tomasza Golloba. Jak Martin widzi swoje szanse na pozostanie w elicie cyklu SEC? - Zobaczymy, jak to wszystko się ułoży. Zrobię wszystko, żeby znaleźć się w czołowej trójce dającej pewny awans do przyszłorocznego turnieju. Będzie na pewno bardzo ciężko, gdyż Tomasz Gollob to bardzo dobry zawodnik. Byłoby świetnie, gdyby udało mi się ostatecznie znaleźć na podium. Będę robił wszystko, aby mimo wszystko tam się znaleźć.
Vaculik bardzo chwali organizację mistrzostw Europy: - SEC to coś, czego naprawdę w żużlu brakowało. Jestem pod wrażeniem tych młodych, energicznych, pełnych pomysłów ludzi, którzy pomagają żużlowi organizując turniej SEC. Dla każdego kibica poszczególny turniej jest niesamowitym show. Wielkie show jest dla fanów na trybunach, dla tych przed telewizorami, ale również dla samych zawodników, którzy mogą pościgać się w niesamowitej atmosferze. Naprawdę, SEC to jest to, czego speedway potrzebuje i jestem przekonany, że jest to właściwy kierunek rozwoju tej dyscypliny.
W klasyfikacji generalnej panuje niesamowity ścisk. Między pierwszą trójką są zaledwie dwa punkty różnicy. Według Martina Vaculika faworytem do zdobycia tytułu mistrza Europy jest obecny lider klasyfikacji, Duńczyk Nicki Pedersen. - Wydaje mi się, że Nicki obroni swoją przewagę, choć jest niewielka i zdobędzie tytuł. Jeździł przecież w tym sezonie dla drużyny z Rzeszowa, przez co bardzo dobrze zna tamtejszy tor i jego ścieżki. Aczkolwiek Tai też jest bardzo szybki i na pewno łatwo mu nie odpuści. Na pewno w Rzeszowie będzie dużo ciekawej walki. Mimo wszystko uważam, że Pedersen nie będzie miał problemu ze zwycięstwem.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!
I po co te niemiłe komentarze pod adresem Martina? On już przecież od dawna wie, że GP Czytaj całość