Po raz ostatni na torze w Częstochowie oba zespoły rywalizowały w lidze w tym roku. Lepsi okazali się być wtedy częstochowianie, wygrywając bardzo pewnie 54:36. Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Artiom Łaguta (14). Dla zwycięzców najwięcej "oczek" wywalczył Grigorij Łaguta (12).
Artiom Łaguta
Rosjanin tor w Częstochowie zna doskonale. W roku 2011 bronił on bowiem barw tamtejszego zespołu. Lider tarnowskich Jaskółek udowodnił, że pod Jasną Górą może być bardzo trudnym rywalem dla gospodarzy. W rundzie zasadniczej "Tiomka" wywalczył w Częstochowie czternaście punktów, będąc najlepszym zawodnikiem Jaskółek. Był to o wiele lepszy występ, aniżeli rok wcześniej, kiedy startował w barwach bydgoskiej Polonii. Łaguta zdobył wtedy tylko cztery punkty, wyjeżdżając na tor pięciokrotnie.
Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 0,96
Średnia w Częstochowie (2013): 2,3
Maciej Janowski
Maciej Janowski jest jednym z tych zawodników, na którego włodarze tarnowskiego klubu liczą po raz kolejny najbardziej. "Magic" miał już okazję ścigać się w tym roku w Częstochowie dwukrotnie. Pierwszy raz walczył podczas półfinału Drużynowego Pucharu Świata. Wychowanek wrocławskiego klubu zdobył dla biało-czerwonych trzynaście punktów. W ligowym starciu z Lwami "przywiózł" z kolei pięć punktów z jednym bonusem. Kibice biało-niebieskich liczą, że w niedzielę ta zdobycz punktowa będzie jeszcze bardziej okazała.
Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,92
Średnia w Częstochowie (2013): 1,9
Martin Vaculik
Słowak w ubiegłym roku zanotował rewelacyjny występ podczas ligowej potyczki w Częstochowie. W swoich czterech biegach zdobył komplet dwunastu punktów. W tegorocznych rozgrywkach Vaculikowi nie idzie już tak dobrze. Podczas starcia z Lwami, zawodnik drużyny Marka Cieślaka pojawił się na torze tylko dwukrotnie. Na domiar złego, nie udało mu się wywalczyć ani jednego punktu. To właśnie postawa tego zawodnika może zadecydować w niedzielę, komu przypadnie brązowy medal ENEA Ekstraligi.
Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,89
Średnia w Częstochowie (2013): 0,0
Kacper Gomólski
Kacper Gomólski w ubiegłym roku zdobył dla tarnowian trzy punkty w ligowym spotkaniu z Włókniarzem Częstochowa. "Ginger" wyjechał wtedy na tor czterokrotnie. Tyle samo "oczek" i też w czterech biegach wywalczył w tegorocznych rozgrywkach. Wychowanek gnieźnieńskiego klubu zdobył w pierwszej potyczce o brązowy medal siedem punktów z dwoma bonusami. Tarnowscy fani taki wynik na częstochowskim owalu przyjęliby z wielkim zadowoleniem.
Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 0,75
Średnia w Częstochowie (2013): 0,7
Janusz Kołodziej
Janusz Kołodziej nie wspomina dobrze ubiegłorocznej potyczki na częstochowskim owalu. W swoich pięciu wyścigach uzbierał tylko sześć punktów z jednym bonusem. Bardzo podobnie było i w tym roku. Pojawiając się na torze pięciokrotnie zapisał do meczowego protokołu sześć "oczek". "Koldi" w pierwszej potyczce z Lwami o trzecie miejsce w lidze nie znalazł pogromcy. Czy w niedzielę zbliży się do tego wyniku?
Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,8
Średnia w Częstochowie (2013): 1,2
Leon Madsen
Leon Madsen wypadł fatalnie w ubiegłorocznym spotkaniu z Lwami w ENEA Ekstralidze. Biorąc udział w dwóch wyścigach, nie zdobył ani jednego punktu. Duńczyk w tym roku spisał się na tamtejszym owalu o wiele lepiej. W swoich sześciu wyścigach uzbierał osiem "oczek" z dwoma bonusami. Po nieudanym występie Patricka Hougaarda w Tarnowie, Marek Cieślak stawia w niedzielę na Madsena. Czy zawodnik z kraju Hamleta będzie w stanie przechylić szalę zwycięstwa na stronę tarnowian?
Średnia na wyjeździe (sezon 2012): 1,5
Średnia w Częstochowie (2013): 1,6
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!