Łoktajew będzie miał miejsce w składzie Falubazu. Powrót Walaska możliwy, ale...

Szymon Kaczmarek 30 Września 2013, 09:39

Z powodu uwarunkowań regulaminowych Ukrainiec musiał spędzić tegoroczne rozgrywki w składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz. Na torach Enea Ekstraligi zdobywał średnio 1,671 punktu na bieg. Zawodnik cieszy się w Grodzie Bachusa sporą popularnością i kibice nie wyobrażają sobie, aby "Sasza" mógł zostać ponownie wypożyczony. - Myślę, że wszyscy zatęsknili za nim i ja sobie nie wyobrażam, aby jego zastąpić. Na giełdzie "chodzi" Woffinden czy inne nazwiska. To jest nasz chłopak, trochę za tę tułaczkę, gdzie zmuszony był odejść przepisami, które nas dotknęły i na to się zgodził, chciałbym, żeby był w naszej drużynie, czuł się tutaj spokojnie, bezpiecznie i miał takie pewne miejsce w składzie. Na pewno go ściągniemy i chcę, żeby się tutaj zakorzenił - zapewnił Robert Dowhan na antenie Radia Zachód.

Robert Dowhan odniósł się także o osoby Grzegorza Walaska. Wychowanek Stelmet Falubazu rozstał się kilka lat temu z zielonogórskim klubem w nie najlepszej atmosferze. - Zaskoczę słuchaczy. Ostatnio spotkaliśmy się na kawie, rozmawialiśmy o planach Grzegorza - przyznał Dowhan. - Na dzisiaj ma ważny kontakt z Rzeszowem. Nie rozmawialiśmy ani o finansach, ani o tym czy chciałby wrócić czy nie. Uważam, że kiedyś źle się stało, że się rozstaliśmy w takich a nie innych okolicznościach. To co już jednak wielokrotnie mówiłem - czas leczy rany i chciałbym mieć taką naszą, zielonogórską drużynę fajnych chłopaków. Myślę, że jak tylko będzie miejsce, bo na dzisiaj na Grzegorza miejsce nie czeka, skoro wraca Łoktajew, zostanie Dudek i Hampel. Ja i kibice chcielibyśmy w składzie również Andreasa Jonssona - dodał. Walasek został w sezonie 2013 sklasyfikowany na 13. miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników Enea Ekstraligi. Jego PGE Marma Rzeszów spadła do I ligi. "Greg" ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z podkarpackim zespołem.

Wszystko wskazuje na to, że w składzie Stelmet Falubazu nie dojdzie do wielu zmian. Ważne kontrakty mają m.in. Piotr Protasiewicz, Mikkel B. Jensen i Jarosław Hampel. Patryk Dudek za rok nie będzie już juniorem, a Robert Dowhan zapowiada, że chce zatrzymać go w drużynie. Czwarte miejsce przeznaczone dla seniora zajmie Łoktajew. Po sezonie 2013 przestanie obowiązywać umowa Andreasa Jonssona. Ze strony zawodnika, jak i działaczy, jest jednak wola jej przedłużenia o kolejne 3 lata.

Źródło: Radio Zachód - zachod.pl

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>