Finał IMP w Tarnowie oczami Jacka Gajewskiego

W niedzielę na torze w Tarnowie zostanie rozegrany finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Jakie rozstrzygnięcia w tych zawodach typuje Jacek Gajewski?

W tym artykule dowiesz się o:

- Zmienia się forma rozgrywania finału indywidualnych Mistrzostw Polski i myślę, że to może spowodować, iż niekoniecznie ten zawodnik, który zdobędzie najwięcej punktów wygra zawody. Ostatecznie na obecną chwilę w najlepszej dyspozycji są Kołodziej, Hampel, Dudek oraz Kasprzak. Zwłaszcza "Koldi" pokazał się z dobrej strony w meczach w play-offach i trudno z nim wygrać w Tarnowie. Widać, że nie ma już problemów z początku sezonu i teraz jest naprawdę groźny. Co do Hampela to, mimo że stawiam na zwycięstwo Kołodzieja, moim zdaniem "Mały" jest numerem jeden, jeżeli chodzi o polskich żużlowców, co potwierdził w sobotę zdobywając tytuł wicemistrza świata. Dudek po zwycięstwie w Tarnowie w MIMP, gdzie łatwo sobie poradził z resztą rywali, wydaje mi się, że stać go na to, by zdobyć tutaj kolejny medal. Co do Kasprzaka, to pokazał się z dobrej strony w Toruniu, spędził kilka sezonów w Tarnowie i ten tor nie będzie dla niego zagadką, więc powinien zaliczyć dobry występ. Stawiam na tych zawodników, którzy jeździli do tej pory regularnie - powiedział Jacek Gajewski dla SportoweFakty.pl.

Według byłego menedżera Unibaksu Toruń, spore szanse na medal IMP mają również Piotr Protasiewicz i ścigający się w barwach Unii Tarnów, Maciej Janowski. - Na pewno obaj będą się liczyli w walce o wyścig finałowy. Protasiewicza występy w Tarnowie zazwyczaj różnie wyglądały, chociaż jest w dobrej dyspozycji. Janowski ten sezon w Tarnowie ma zdecydowanie lepszy niż poprzedni. Wcześniej lepsze wyniki miał na wyjazdach, niż na swoim domowym torze. Zmieniło się jednak przygotowanie toru i widać od razu poprawę u Macieja - wyznał torunianin.

Według Jacka Gajewskiego niespodziankę w Tarnowie może sprawić Artur Mroczka, który zaliczył bardzo dobry sezon w Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. - Prawdziwego "czarnego konia" zawodów upatruję w Arturze Mroczce. Chłopak przejechał bardzo dobry sezon w I lidze. Mocno przyczynił się do awansu gdańszczan do Ekstraligi. Po nieudanym, ubiegłorocznym sezonie w barwach Stali Gorzów, gdzie prawie w ogóle nie jeździł, to w tym roku wykorzystał szansę w Gdańsku i widać, że jego forma była dobra. Pozbierał się po słabym minionym sezonie. Myślę, że jego stać na przyzwoity wynik w tym finale - zakończył.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Pierwsza czwórka finału IMP według Jacka Gajewskiego:
1. Janusz Kołodziej 
2. Jarosław Hampel 
3. Patryk Dudek 
4. Krzysztof Kasprzak

Źródło artykułu: