Godne pożegnanie. Relacja z meczu Polonia Bydgoszcz - Lotos Gdańsk

To było znakomite zakończenie sezonu ligowego na torze przy ulicy Sportowej. Szkoda tylko, że do poziomu widowiska nie potrafili się dostroić rywale, którzy byli tylko tłem dla podopiecznych Zenona Plecha.

Przystępne ceny biletów sprawiły, że po raz pierwszy od dłuższego czasu zawody w Bydgoszczy obserwowała znacznie większą liczba fanów, niż podczas spotkań w rundzie zasadniczej. To w znaczący sposób zmobilizowało gospodarzy, którzy właściwie przez cały mecz spokojnie kontrolowali wynik niedzielnego pojedynku. Gdańszczanie równorzędną walkę byli w stanie nawiązać tylko w pierwszych biegach, gdyż później byli tylko tłem dla świetnie usposobionych liderów bydgoskiego zespołu.

Ciekawsze rzeczy działy się wokół samego spotkania. W dość nietypowej scenerii (na murawie przed Trybuną Główną) prezes klubu - Leszek Tillinger parafował kontrakty z czwórką najlepszych zawodników. Podpisy pod umową złożyli Jonas Davidsson, Andreas Jonsson, Emil Sajfutdinow i Krzysztof Buczkowski. - Na pewno będą dalsze wzmocnienia, ale na wszystko przyjdzie czas - mówił znany bydgoski prezenter, Jerzy Matuszak.

Szkoda tylko, że do poziomu reprezentowanego przez polonistów nie potrafili się dostroić gdańszczanie. Wśród podopiecznych Roberta Sawiny zawiódł nie tylko kapitan Magnus Zetterstroem, ale przede wszystkim Bjarne Pedersen, który przecież niedawno startował w Bydgoszczy podczas Grand Prix Polski. - Nie powinienem komentować występu kolegów - dodał krótko lider Lotosu, Tomasz Chrzanowski. I trudno nie przyznać racji wychowankowi toruńskiego Apatora. Z taką jazdą żużlowcy Wybrzeża nie mają czego szukać w starciu z ekstraligową Marmą Rzeszów.

Po raz kolejny potwierdziła się teza, że na bydgoskim torze można stworzyć kapitalne widowisko. Mimo iż wynik niedzielnego starcia był już sprawą drugorzędną, to niemal w każdym biegu można było obserwować ciekawą walkę. Sporo emocji przyniosły gonitwy z udziałem Andrieja Karpova i Krzysztofa Jabłońskiego, który pokazał kilka ciekawych akcji.

Pokaz sztucznych ogni oraz doskonała atmosfera na trybunach pozwoliła udanie zakończyć sezon 2008 w Bydgoszczy. Miejscowi kibice w dość osobliwy sposób podziękowali swoim ulubieńcom za świetną postawę w tegorocznych rozgrywkach. - Dziękujemy wam za każdy punkt, za każdy bieg - głosił transparent na jednym z sektorów.

Lotos Gdańsk:

1. Magnus Zetterstroem (1,0,1*,1,3) 6+1

2. Krzysztof Jabłoński (3,1,2,2,0) 8

3. Tomasz Chrzanowski (3,1*,3,4,1) 13+1

4. Andriej Karpow (1,2,0,0) 2

5. Bjarne Pedersen (1,1,2,1*,w) 5+1

6. Andriej Kobrin ns.

7. Cyprian Szymko (0,-) 0

8. Billy Forsberg (1,0,0,1*,0) 2+1

Polonia Bydgoszcz:

9. Rafał Okoniewski (2,3,2,3,2*) 12+1

10. Jacek Gollob (0,2*,1*,0,1) 4+2

11. Jonas Davidsson (2,3,0,2*) 7+1

12. Damian Adamczak (w,-,-,-) 0

13. Andreas Jonsson (2*,3,3,3,3) 14+1

14. Marcin Jędrzejewski (2*,0,0,1,2) 5+1

15. Emil Saifutdinov (3,3,2*,3,3) 14+1

16. brak zawodnika

Bieg po biegu:

1. (64,38) Saifutdinov, Jędrzejewski, Forsberg, Szymko 5:1

2. (64,87) Jabłoński, Okoniewski, Zetterstroem, Gollob 2:4 (7:5)

3. (65,28) Chrzanowski, Davidsson, Karpow, Adamczak (w/u) 2:4 (9:9)

4. (63,66) Saifutdinov, Jonsson, Pedersen, Forsberg 5:1 (14:10)

5. (65,28) Davidsson, Saifutdinov, Jabłoński, Zetterstroem 5:1 (19:11)

6. (65,78) Jonsson, Chrzanowski, Karpow, Jędrzejewski 3:3 (22:14)

7. (65,82) Okoniewski, Gollob, Pedersen, Forsberg 5:1 (27:15)

8. (65,37) Jonsson, Jabłoński, Zetterstroem, Jędrzejewski 3:3 (30:18)

9. (65,69) Chrzanowski, Okoniewski, Gollob, Karpow 3:3 (33:21)

10. (64,65) Saifutdinov, Pedersen, Forsberg, Davidsson 3:3 (36:24)

11. (67,31) Okoniewski, Chrzanowski(!), Jędrzejewski, Karpow 4:4 (40:28)

12. (65,85) Saifutdinov, Davidsson, Zetterstroem, Forsberg 5:1 (45:29)

13. (66,16) Jonsson, Jabłoński, Pedersen, Gollob 3:3 (48:32)

14. (68,28) Zetterstroem, Jędrzejewski, Gollob, Pedersen (w/2min) 3:3 (51:35)

15. (67,09) Jonsson, Okoniewski, Chrzanowski, Jabłoński 5:1 (56:36)

Sędzia: Ryszard Bryła (Zielona Góra)

Widzów: 9000

NCD: Emil Sajfutdinow w IV wyścigu (63,66 sek)

Startowano według drugiego zestawu

Komentarze (0)